Witam serdecznie
Mam problem, ktorego nie potrafie zdiagnozowac:/
Od pierwszych dni po zakupie (uzywanego) autka podczas jazdy mialem takie dosc nieprzyjemne hmm, nie wiem nawet jak to opisac, uderzenia? takie tepe, czasami cichsze, czasami glosniejsze i spalanie szlo niemilosiernie w gore, stad podejrzewalem wypalanie DPF. Rzeczywiscie, jazda na wysokich obrotach po takim zachowaniu rozwiazywala problem na jakis czas.
Ostatnio zauwazylem odmiane tego "uderzenia" ktora powoduje, ze auto wyskakuje bardziej do przodu (zachowanie jest bardzo dziwne, stad tez opisy takie enigmatyczne) albo lekkie hamowanie, tak jakby brakowalo powietrza i silnik sie dusil. Takie rzucanie, telepotanie czy tez przygaszanie wystepuje zarowno przy przyspieszaniu jak i spokojniej jezdzie (na trasie olkusz-katowice - dzisiaj chyba z 50 razy)
Poczytalem forum i wymienie co zrobilem do tej pory:
1. Wymienilem swiece ( bo mam tez staly problem z preheating plugs - problem jakiegos sterownika swiec - musze obczaic temat)
2. Wyczyscilem egr (nie byl jakos mocno zabrudzony jak to okreslili w warsztacie)
3. Sprawdzony zostal pedal gazu, tutaj rzeczywiscie jest problem ze szczoteczkami w pedale i w serwisie stwierdzili, ze to moze byc problemem
4. Sprawdzony przeplywonierz i jest czysty
Nie chcialbym poleciec bez sensu na wymiane pedalu gazu stad tez postanowilem najpierw zapytac kolegow, moze ktos z Was juz mial podobne objawy. Myslalem, ze to dwumas, ale po pierwsze, zawsze by tak telepalo, po drugie tylko przy przyspieszaniu a po trzecie, w warszacie, jak jechali na probe tez by to wyczuli.
Jakies propozycje?
Adam