Ja już nie mam siły. Zaczyna mnie to po prostu trochę bawić, ale może nie aż tak bardzo. Mianowicie w grudniu ukradli mi wszystkie korki z felg aluminiowych. Następnie chcieli mi skroić znaczki z przodu i z tyłu. Zorientowali się, że to naklejki (od wiertla) i odpuścili, ale oczywiście pocięli jakimś scyzorykiem. Kupiłem nową naklejkę na przód. Za niedługo znowu to samo - ktoś próbował oderwać i pociął scyzorykiem. W zeszłym tygodniu ukradli mi znaczki Giugiaro Design. Nie mam słów. Czemu ludzie się tak uwzięli na te znaczki z Alfy ?