
Napisał
janio
Jakoś tak zawsze było, że po zgaszeniu silnika wysiadałem z samochodu, ale wczoraj musiałem na kogoś zaczekać, a więc po zgaszeniu silnika pozostałem wewnątrz. Po kilkunastu/kilkudziesięciu sekundach po zgaszeniu silnika i wyjęciu kluczyka, spod konsoli zaczęły wydobywać się jakieś odgłosy, podobne do pracy silniczka elektrycznego - skojarzyło mi się to ze zmianami sterowania nawiewów, trwało to kilkanaście sekund, po czym dźwięk zmienił się, tak jakby te sterowania nawiewów przechodziły w drugą, skrają pozycję (być może, to coś zupełnie innego, ale takie odniosłem wrażenie), po kolejnych kilkunastu sekundach wszystko ucichło - sprawdzałem to jeszcze kilka razy i za każdym razem jest dokładnie tak samo - spotkał się ktoś z czyś takim?