Woow. A w którym miejscu w Krk się to zdarzyło ?
Przykry widok...
Sent from my iPhone 4 using Tapatalk
Na Matecznym ...
Boje sie, ze przestawione jest mocowanie zawieszenia. Pogieta jest maska, lewy blotnik wepchniety do srodka i przestawione gniazdo bezpiecznikow oraz akumulator. Do tego nie wiem czy nie przesunely sie tez mocowania chlodnic (tak wyglada na pierwszy rzut oka).
Do tego caly lewy bok do wymiany (zderzak przod/tyl, drzwi prod/tyl, blotnik przod/tyl, lusterko)
Z prawej strony: blotnik przod (tyl moze sie wyklepie)
Maska do wymiany.
Nie wiem tylko co w silniku (mocowania po bokach) ale nie wyglada to dobrze![]()
Ostatnio edytowane przez oops2k ; 30-04-2012 o 14:14
Nie ma gorszego widoku niż uszkodzona Bella![]()
https://www.forum.alfaholicy.org/album.php?albumid=2379156 1.9 JTD 8V 2005 http://www.forum.alfaholicy.org/album.php?albumid=1757
159 1.9 8V JTDm 2008 DPF out 136 KM 320 Nm http://www.forum.alfaholicy.org/album.php?albumid=872
159 2.4 JTDm 2006 DPF out+ wirus 229KM 520 Nm http://www.forum.alfaholicy.org/album.php?albumid=1287159 2.4 JTDm 210KM Ti 2008 DPF,EGR out+wirus https://drive.google.com/folderview?...2s&usp=sharingGiulia 2.2 JTDM
Na zdjęciach tragedii nie ma ale ciekawe co z geometrią auta i podłużnicami. Współczuję.
---------- Post added at 15:21 ---------- Previous post was at 15:20 ----------
A co z poduszkami bo nie widzę aby któraś wywaliła?
O kurde... Strasznie mi przykro. Przykro tym bardziej, że znamy się z właścicielem, miałem nawet okazję oglądnąć tą Alfę.
Mam nadzieję, że nie jest tak źle jak przypuszczasz.
Powiedz jeszcze kto zawinił?
Pozdrawiam.
- Rafał
Chyba by mi serce pękło...
A Tobie nic nie jest? Bo to chyba najważniejsze.
Poczekaj na wycene, w między czasie oglądnij dokładnie auto i wtedy podejmij decyzje co dalej.
Nikomu nic sie nie stalo. Zona kierowala wiec mnie przy tym nie bylo, ale jej wina 100% - nie zauwazyla tramwaju.
Poduszki nie wypalily, srodek nienaruszony.
A co do zawieszenia to Robert moze miec racje - nie wyglda to za ciekawie od strony silnika, ale auto odpala i jedzie. Skrzynia chodzi jak przed zderzeniem. Wiec, moze tragedii nie ma ale jesli nie bedzie calkowitej to moze byc bardzo blisko.
Zobaczymy po ogledzinach. Zastanawiam sie tylko co robic jesli faktycznie wyjdzie, ze przod jest przestawiony - naprawiac czy sprzedac i brac nowa?
Skoro auto kupiłeś w grudniu to nie minęło jeszcze pół roku więc powinieneś mieć 100 % od sumy ubezpieczenia. Jeśli tak jest to bym się kierował w stronę szkody całkowitej ale ze zdjęć to raczej nie będzie takiej szkody![]()
Tak na marginesie dla handlarza to jest tylko zarysowane auto... Po naprawie będzie opisywane jako po stłuczce parkingowej.
To wlasnie tak wygląda z zewn. Jak otworzysz maskę juz nie jest tak wesoło. Moze zrobię zdjecia to wrzuce.