Witam ponownie. Ostatnio Alfa stała tydzień i pewnego dnia auto zaczęło wyć, choć alarm jest wyłączony kluczykiem w bagażniku. Okazało się że padł akumulator, więc po paru dniach stania bez akumulatora podłożyłem inny żęby go uruchomić i teraz dzieją się dziwne rzeczy. Otóż po przekręceniu zapłonu/odpaleniu cały czas świecą się światła pomimo tego że są wyłączone(mijania) tak samo jest z wycieraczkami zarówno przednie jak i tylnia. Co to może być? Błagam uratujcie. ( Silnik to 1.6 boxer)