Witam wszystkich,Ostatnio mam wielki problem,moc auta spadła,czasem zapali sie kontrolka wtrysku ale po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu silnika gasnie.Po otworzeniu maski zauwazylem zaolejoną turbine i rure z niej wychodzącą.Czy to padnieta turbina?Oleju nie bierze i nie kopci na czarno.Zalączam kilka fotek do wglądu.
Ta pierwsza fotka mnie zastanawia,nie wiem co to jest ale znalazlem tego troche na oslonie silnika w takich kawalkach i troche dluzszych,moze ma to zwiazek z tym wyciekiem.