Witam od dłuższego czasu borykam sie z problemem przebić na kablach wysokiego napięcia , otóż nowe kable to nie jest mały wydatek czy można zastąpić je kablami od innego modelu? fakt u mnie jest v6 nie wiem czy używane kable rozwiążą problem.
Witam od dłuższego czasu borykam sie z problemem przebić na kablach wysokiego napięcia , otóż nowe kable to nie jest mały wydatek czy można zastąpić je kablami od innego modelu? fakt u mnie jest v6 nie wiem czy używane kable rozwiążą problem.
Nie kupuj używanych. Masz do wyboru jeszcze sentechy (ja się zawiodłem) oraz NGK za niewiele więcej. Te już dają radę. NKG kupisz w autosklep24. Nie pamiętam ceny ale jest przystępna. Napisz do nich bo mają na pewno tylko to figuruje chyba jako kable do spidera 3,0 12V. Pamiętaj że wyciąganie przewodów z tego silnika to cholernie delikatna sprawa. Łatwo spieprzyć sobie nowe kable.
przewody NGK można zamówić w autosklep24.pl w cenie 390 zł , oczywiście od cenny obowiązuje rabat dla forumowiczów 10%
Ostatnio edytowane przez ricardo ; 06-12-2012 o 16:31
No właśnie ja mam sentechy i powiem szczerze że jest jak w sylwestra pod maska ... Więc raczej należy zainwestować i mieć to z głowy.
Chwila kolego co znaczy sylwester pod maską tylko świecenie czy przebicie do elementów metalowych!!
Ja na początku przygody z TB tak załatwiłem nowe kable. Pociągnąłem za górę i w ręku został mi kabel a fajka tkwiła w silniku. Powiedziałem sobie nie nie wywale kolejnych 400zł. Zrobiłem tak: końcówki są zaciskane na fajce. Rozciąłem gumę i zacisnąłem ponownie. Potem zakleiłem rozcięcie taśmia i śmiga rok.
hehehe no tak.... Ściąganie jest masakryczne. Za czapę chwycić prawie się nie da a siedzi jak diabli. Jak zaczniesz sobie pomagać narzędziami to uszkodzisz izolację i też jesteś w dupie![]()
Ja w ubiegłym roku jak mi te sentechy znowu zaczęły świecić przed samym urlopem to zrobiłem tak. Pojechałem do elektrycznego, kupiłem gruby pięcio żyłowy kabel do ziemi (czarny). Dociąłem do długości kabla. Wybebeszyłem środek (drut łatwo się wyciąga) i nałożyłem na przewody WN. Końcówki zarobiłem taśmą i wszystko było cacy. Po powrocie z urlopu nowe już czekały ale że moja sztukaterka zadziałała świetnie to jeszcze parę miesięcy jeździłem. Wymieniłem na nowe dopiero przy następnej okazji rozkręcania dolotu.
Ale nie zmienia to postaci rzeczy że to trochę druciarstwo choć wyglądało profeska![]()