Nie jest dane cieszyć się moją Alfunią bezstresowoTrzeba ją ewidentnie dopieścić i się nią zaopiekować.
Po zdiagnozowaniu uszkodzonego termostatu, temp pracy silnika cały czas w granicach 50-60 stopni postanowiłam dzisiaj zalać ją do pełna (BP Diesel Ultimate)
Poza mrugającą kontrolką od świec żarowych (świece do wymiany - problem raczej zdiagnozowany) dzisiaj zapaliła się nowa kontrolka - wtryski.
Mechanik ze mnie żaden, więc przestraszyło mnie to przyznam szczerze, zgasiłam silnik mając nadzieję, że problem sam zniknie - niestety, kontrolka wtrysków cały czas się pali, do tego załączył się nawiew. Stwierdziłam, żę moje Alfiątko wariuje.
Poczytałam trochę na forum i może to być spowodowane uszkodzonym termostatem, ale wolę się upewnić.
Świece i termostat mam zamówiony - w weekend będzie robione, kontrolka wtrysków pali się cały czas, temperatura nie wzrasta, kontrolka od świec mruga.
Pytanie teraz od totalnego laika? Czy z wyżej wymienionymi objawami moja Alfunia do piątku może jeszcze jeździć czy już raczej powinna odpoczywać i czekać na regenerację?
Ps. Mimo, że kontrolka od świec mruga po odpaleniu to silnik, mimo mrozów, łapie od razu.
Pozdrawiam![]()