Witam.
Wróciłem właśnie z wakacji i mam problem z kluczykiem. Niestety z własnej głupoty, ale może mi pomożecie. Otóż kluczyk zamókł mi w słonej wodzie. Został oczywiście natychmiast wysuszony, działa otwieranie, nie działa zamykanie i najgorsze: Alfa go nie rozpoznaje. Czy istnieje sposób na uratowanie go?
Pozdrawiam i dziękuję.