Każdy klient, który był u mnie wie dobrze, że ja nie poprawiam oprogramowania, nie koryguję ale robię je od zera na nowo. Po to aby nie było w przyszłości niejasności kto co i za co. Faktycznie była taka sytuacja. Zrobiłem soft jak zwykle od zera. Co się działo potem nie mam pojęcia. Bardzo proszę o nie ubieranie mnie w ten temat, bo jeśli miałbym coś napisać, to zrobiłbym to wprost. I proszę o nie insynuowanie, że posługuję się kilkoma nickami. Ktoś komuś gdzieś zaszkodził, a dostaję po łbie ja. Wybaczcie ale ja nawet nie będę zaglądał do tego pliku. Wolę spokojnie spać. Tym bardziej, że z drugiej strony mam człowieka, z którym nie mogę spokojnie porozmawiać przy kawie czy piwie tylko pieniacza.
Tu jest screen z mojej korespondencji z człowiekiem, któremu wykonywałem modyfikacje w 2.0, na temat tego wątku. Który może wyjaśni chociaż moją stronę. Ten człowiek obserwuje wątek i mam nadzieję, że nie będzie mi miał za złe ujawnienie części korespondencji. Z góry bardzo przepraszam. I na tym koniec z moimi wyjaśnieniami na ten temat. Proszę też o darowanie sobie prywatnych wycieczek. Mam poważniejsze sprawy w życiu.
Załącznik 188165
- - - Updated - - -
P.S. Swoją drogą, jak czytam, to chyba nie do kończ wiadomo co tam się stało.