temat powraca.dodatkowym problemem w silniku był wyciek oleju-opisany w innym temacie.W związku z wyciekiem zdjęte były głowice wymiana uszczeniaczy usczelek itd......zawory pracują ok. kompresja sprawdzona nie znam parametrów ale jest taka sama na wszystkich cylindrach- a jednak ten jeden dalej nie chodzi.Cewki były zamienione wiec to raczej odpada-co teraz sprawdzic???
Prędkość jeszcze nikogo nie zabiła. To nagłe jej wytracenie jest niebezpieczne.
a wtrysk sprawdzałeś w końcu?
Było Skromne 156 1.8 TS 144 km i mniej skromne 156SW 2,5 V6 i były powody do mruczenia
Jest klekot 159 SW 1.9 JTD i 136 km i nie ma powodów do mruczenia
ALFA-i każdy dzień jest inny
A powiedzcie Panowie.....jakie byłyby objawy gdyby przestawił sie rozrząd????? Mam taką teorię że mogło tak się stać, mimo założenia blokad. Teraz w aucie odczuwam :brak mocy,niską kulturę pracy silnika. Jeden z kolegów sugerował ze te blokady których używałem nie są szczególnie dobrej jakości Jesli jest przestawiony ,jak wrócić do własciwych ustawień???
Prędkość jeszcze nikogo nie zabiła. To nagłe jej wytracenie jest niebezpieczne.
Oryginalne blokady.
Ale od przestawionego rozrządu ciągle ten sam gar nie pali??? Nie sądzę....
Sprawdź czy wtryskiwacz podaje paliwo.
już teraz sam zwatpiłem czy to ten cylinder nie pali.....sprawdzałem to tak na "ucho" że tak powiem.Ale jaby był przestawionyzapłon to komputer nie zapalałby wtrysku/??
Prędkość jeszcze nikogo nie zabiła. To nagłe jej wytracenie jest niebezpieczne.
Gdybyś miał przestawiony rozrząd tak że gar miałby nie palić to byś w ogóle silnika nie odpalił. Rozrząd może być lekko (na złych blokadach) przestawiony co spowoduje nierówną pracę, przestawiony nieco cykl napełniania i opróżniania cylindra. To może rzutować na osiągi i kulturę pracy ale nie żeby Ci jeden gar nie palił. Sprawdź wreszcie czy ten wtryskiwacz działa.