Nie no jasne - to ja w temacie rzucam hasłami "ręczna korekta"
Zmatowienia mówisz ?
Proszę bardzo - nie mam pół na pół.
Maska zmatowiała - auto troszkę starsze od twojego.
Tutaj już też usunięte "zmatowienia"
Da radę ? A nie ja się nie znam.
Zapewne zaraz powiesz, że to zamaskowałem - tak zamaskowałem, dokładnie tak samo jak i ty, tylko ty robiłeś to 2 godziny.( Megs ręcznie robi dokładnie to samo - maskuje.) Ja 10 minut wraz z myciem na bezdotyku.
KHOT - po pierwszym nie spłynie, bo leży ciągle na 156. Która nadal świeci się jak psu dupa. Na to będę chciał rzucić BSD - zobaczyć jak taka mieszanka się utrzyma
dodano
okej - jesli mowa o zmatowieniach nie o hologramach rysach - zwracam honor, co nie zmienia faktu, ze nadal abstrakcyjnym jest dla mnie sformułowanie "recznej korekty"