Cześć wszystkim!
Zakładam wątek w kategorii 156 (mimo, że mam 145) bo chciałbym się dowiedzieć na jakie trudność mógłbym natrafić zmieniając silnik ze 105 konnego CF2, na 115 konny CF3.
Serduszko mojego Miętuska jest na wykończeniu, dlatego myślę o zmianie. No a jeśli zmieniać, to czemu nie na coś lepszego?
Zmienna geometria, charakterystyka i możliwości 115 mi się znacznie bardziej podobają.
Jeśli kupiłbym rozbitą 156/147 to co bym musiał przełożyć? Silnik z turbiną, kable, komputer - czy coś jeszcze?
Ktoś przeprowadzał taką operacje? Jakich problemów się spodziewać?