Witam. Jestem nowym użytkownikiem forum szukałem podobnych tematów na forum niestety nie znalazłem odpowiedzi więc musiałem założyć nowy tematA więc mam problem z moją Alfa 147 1.6 TS 120 KM 2005r taki że gdy odpalam auto po całej nocy postoju auto pali od strzała wskakuje na oboroty chodzi normalnie po czym zaczyna falować na obrotach trwa to około minuty może dwóch . Gdy już zaczyna sie nagrzewać problem znik lecz gdy nagrzeje auto do 90 stopni i zostawie je np. na 30 min i chce je odpalić to musi chwile pokręcić . Problem strasznie cięzki do zdiagnozowania gdyż nie pojawiają sie przy tym żadne błędy w komputerze ani auto nie traci mocy . Występuje to odkąd kupiłem auto ale chciałbym w końcu to naprawić
Wymieniłem rozrząd kompletny, sonde przed katem, przepustnice, czujnik położenia wału, czujnik temperatury cieczy,wszystkie świece i problem nadal jest niestety:/ zauważyłem jeszcze że auto gdy odpala nie wskakuje na powiedzmy 1200 oborotów i spada tylko na 500 i rośnie. Jeśli ktoś potrafi pomóc będę wdzięczny
nie ma żadnego lewego powietrza ani nic z tych rzeczy :/