Cześć.
Wczoraj wieczorem wracając z pracy moja bella (147 1.9 JTD) zrobiła mi psikusa - jak ruszyłem pod górkę to usłyszałem jak by pęknięcie albo urwanie coś w sprzęgle - silnik chodzi normalnie, pedał sprzegła działa normalnie, ale jak chce wrzucić jakikolwiek bieg to puszczając sprzęgło słychać haratnie. Dziś jadę do mechanika - ale chciałem się Was spytać czy może ktoś wie co to może być -chce trochę języka na ten temat złapać i +/- koszty.
Pozdro