Jeżeli to błąd chwilowy, którego przyczyna ustała (np. brak kontaktu elektrycznego na wtyczce czujnika) to jest on wymazywany z pamięci ECU po 10 odpaleniach i/lub przejechaniu 30-50km
Jeżeli to błąd chwilowy, którego przyczyna ustała (np. brak kontaktu elektrycznego na wtyczce czujnika) to jest on wymazywany z pamięci ECU po 10 odpaleniach i/lub przejechaniu 30-50km
AR Stelvio 2.0 Turbo 280KM Veloce 2021
Jeep Cherokee 2.0 MJD A9 LIMITED 2014
Giulietta 1,4TB MA Distinctive 2010
AR156 1.9 16v JTD M-jet 2004
AR156 1.6TS 2000
Wcześniej 7 włoskich aut F (126, 127, UNO DS, TIPO, PUNTO, BRAVA, MAREA)
Witam ponownie dzieje się właśnie tak jak pan mówi po czasie kontrolka się wyłącza. Czy może pan mi pod powiedzieć która to może być wtyczka lub gdzie się znajduje? Czy po prostu trzeba użyć jakiegoś preparatu i zakonserwować wszystkie wtyczki?Dziękuję za pomoc i życzę koledze krzysiek592 aby jak najszybciej skończyły się jego problemy z jego włoską panią ! Pozdrawiam !
Krzysiek
Alfa Romeo 156
2.4 20V JTD 175 km
Najłatwiej to podpiąc auto pod komputer kiedy świeci się błąd. Z moich doświadczeń z JTD to najczęściej przyczyną jest zawieszanie się zabrudzonego czujnika ciśnienia doładowania. Trzeba go zdemontowac (czarna kostka z napisem BOSCH, mocowana jedną śruba na kolektorze ssącym) i wymyć benzynom - warto tez wyczyścić sam kolektor ssący z sadzy wewnątrz.
AR Stelvio 2.0 Turbo 280KM Veloce 2021
Jeep Cherokee 2.0 MJD A9 LIMITED 2014
Giulietta 1,4TB MA Distinctive 2010
AR156 1.9 16v JTD M-jet 2004
AR156 1.6TS 2000
Wcześniej 7 włoskich aut F (126, 127, UNO DS, TIPO, PUNTO, BRAVA, MAREA)
A jednak padła pompa. Teraz auto jest w trakcje naprawy w de .
Dźiś odebrałem auto. Z nową pompą wyraźnie czuc poprawe przy odpalaniu a dodatkowym bonusem jest lepsze przyspieszenie niż wcześniej.
Witam,odświerzam temat,jako by nie zakładać nowego,wczoraj nastał moment że i moja zaniemogłaObjaw taki jak w temacie,czyli komunikat podczas jazdy na panelu o awarii sterowania silnikiem,silnik zgasł. Świeci sie kontrolka "check" w zegarach,autko ni hu hu nie odpala. Z przeczytanych, najczestszych tematów wynika że bedzie to: czujnik położenia wału,położenia wałka rozrządu lub pompa paliwa. Tylko u mnie jakieś kilka dni wcześniej (3-4) juz cos niedomagało,ale błędu nie "wyrzucało" Alfa czasami łapała jakby małego "muła" przy ruszaniu z wolnych obrotów. Przy wciśnieciu sprzegła normalnie reagowała na gaz a "na biegu" leciutko zamulała lub w ogóle nie było przez moment reakcji na gaz. Zmienna geometria turbiny nie wydaje mi sie żeby to była bo były to przypadki 1 na 20-cia,zreszta staram sie jej nie zamulać
jeżdże odpowiednio "dynamicznie". I pytanie moje czy można połaczyć te dwa objawy,małą sporadyczną zamułke z którymś z czujników (rozrzadu,wału) czy szukac jeszcze innej przyczyny??? Wiem,wiem pod komputer dopiero w poniedziałek prawdopodobnie podłacze,Alfa juz stoi u speca. Ale niewiadoma nurtuje mnie juz teraz co mogło sie jej stać
Dodam ze autko do tej pory sprawowało sie idealnie,nic nie dymi,równiutko chodzi,ma "kopa" i zawsze odpala-ła od pierwszego strzału (mróz,nie mróz) Pozdrawiam, bede wdzieczny za jakiekolwiek podpowiedzi.
kurde ja 4 dni temu wpadlem z prawej strony przednim i tylnim kolem w potezna dziure i mometalnie zapalila mi sie kontrolka od wtrysku , auto mi chodzi ok , maciek pisal ze jak jest ok to po 10 odpaleniach czy przejechaniu 50 km zgasnie , lecz mi nie zgasla swieci sie caly czas jak odpale auto to nie swieci ale jak rusze to po chwili mi sie zapali . maciek moze tez mi sie poliznilo cos na tym czujniku doladowania ? on sie znajduje tam na podszybiu kolo filtra paliwa , dochodza do niego takie 2 gumowe wezyki jeden idze od tej gruszki na turbinie co jest , po wylaczeniu silnika ten czujnik przez chwile tak brzeczy . To jest to o czym pisales wyzej ?
HurraPanowie,powód był banalny
Otóż problem nie dawał mi spać całą noc,rano zerwałem sie i rowerkiem (-16 stopni) pojechałem do Alfy 7 km próbować jeszcze raz,niestety kontrolka (check) paliła sie non stop,myśle sobie sprawdze pompe,na słuch działa a wiec sprawdze czy pompuje. Odpiąłem wężyk-szybkozłączke od filtra paliwa włączam zapłon a tam zokn, nic nie leci tylko troche "pluje" ropą.Fakt jechałem juz na rezerwie. Wiec spowrotem na rower 3 km na stacje,dwie bańki 5L ze smietnika pobralem ON i dawaj do auta,zalałem włączyłem stacyjke i zaczęło bomblowac w zbiorniku powietrze wiec dobrze jest odpowietrza sie,po kilku takich odpowietrzeniach przekreciłem rozrusznikiem ze trzy razy i... Eureka, Alfa odpaliła, kamień z serca spadł kontrolka po kilku sekundach zgasła i juz jest dobrze,wszystko działa
Wiem,akcja z brakiem paliwa była na poziomie blondynki (z całym do nich szacunkiem) ale na wskaźniku jeszcze wskazówka coś pokazywała,jednak nie są to dokładne zegary ale wybaczam im
A co do komunikatu MCSF i świecącej kontrolki "check" wydaje mi sie że przy braku paliwa czujnik cisnienia zweryfikował jego brak (ciśnienia) i odłączył silnik "myśląc" ze jest awaria jakiegoś podzespołu związanego z ciśnieniem paliwa. Pozdrawiam wszystkich prawdziwych Alfisti którzy nie dają za wygrana ze swoją Bellą mimo jej humorów
![]()
Mi nagle na autostradzie wywaliło błąd MCSF, silnik przestał ciągnąc i w końcu zgasł, już nie odpala. Pod kompa podepnę.
Ale ogólnie mi chodzi gdzie szukać w EPER tego czujnika położenia wału, bo nie mogę zlokalizować w której grupie jest.
Włoski geniusz, włoska technologia, włoska pasja.
Mam wielki problem ze swoją Bellą, 1.9 jtd 8v 1998r 105ps
Powiem tak: głośna praca silnika(klepanie) narastające podczas obciażeniu czyli podczas jazdy. do tego zapaliła mi sie kontolka wstrysku na wolnych obrotach lecz gdy jest ponad 3tys obrotów gaśnie oraz silniczek gra jak talala i nawet go nie słychać.