Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 25

Temat: Samodzielne naprawy alfy romeo

  1. #11
    Użytkownik Pirat drogowy Avatar kurly
    Dołączył
    05 2010
    Mieszka w
    Śląsk
    Auto
    147 jtd 8V 115
    Postów
    216

    Domyślnie

    do tego jeszcze dochodzi e-lern i pomoc użytkowników forum i nawet większe usterki można usunąć samemu i w cale do tego nie potrzeba kanału w garażu(nie mam takowego) ani specjalnych kluczy. Moja dewiza jest taka ręka ludzka złożyła ten samochód, a moja ręka na pewno coś da radę naprawić

  2. #12
    Użytkownik Romeo Avatar Dziaru
    Dołączył
    03 2009
    Mieszka w
    Tychy
    Auto
    155 2,0TD / 155 2,0TS / 155 1,8TS 8V / 155 2,0 16V / 164 2,0 TS 8V
    Postów
    1,487

    Domyślnie

    Generalnie no to tak , jak się chce to się zrobi
    Fakt ze zaplecze jest bardzo wazne ( klucze proste , wygięte , nasadowe itd. ) bo czasami nie ma dojscia albo jest o wiele ograniczone . Ale generalnie Jak ktoś nie ma żaby , imadła to wiele nie powalczy bo czasami trzeba wziaść na imadło i porządnie jeb** młotkiem .
    Ja powiem tak że moja bella nie widziała od 13 lat mechanika wszystko robiłem sam ale fakt ( mam prase , tokarkę , frezarkę i generalnie całe zaplecze ze jak nawet nie ma dojścia to zrobie sobie przyrząd abym mógł coś zrobić ) Jak np. blokade do rozrządu , sciągacz do spręzyn , sciągacz do sciągania koła z kompresora itd.

    Najwazniejsze jest jednak to żę robiąc samemu zrobisz to dobrze , przy okazji ładnie wyczyścisz , jak jest coś rdzy to wydrapiesz zamalujesz zakonserwujesz przy okazji popatrzysz sobie na elementy do okoła i w tedy wiesz czym jeżdzisz
    A mechanik zrobi to na odpie** . I pewnie coś jeszcze spierdzieli bo nie ma na taką zabawę czasu bo leci masowo

  3. #13
    Użytkownik Znawca Avatar metan
    Dołączył
    07 2009
    Mieszka w
    K-ce
    Auto
    Mito 1,4 MPI
    Postów
    1,115

    Domyślnie

    Cytat Napisał Dziaru Zobacz post

    Najwazniejsze jest jednak to żę robiąc samemu zrobisz to dobrze , przy okazji ładnie wyczyścisz , jak jest coś rdzy to wydrapiesz zamalujesz zakonserwujesz przy okazji popatrzysz sobie na elementy do okoła i w tedy wiesz czym jeżdzisz
    A mechanik zrobi to na odpie** . I pewnie coś jeszcze spierdzieli bo nie ma na taką zabawę czasu bo leci masowo
    Właśnie. I masz jeszcze szczęście jak ci nie podmieni jakiejś części.

  4. #14
    Użytkownik Romeo Avatar Jony88
    Dołączył
    08 2010
    Mieszka w
    Hucisko-Leżajsk /Dungannon
    Auto
    Alfa Romeo 159 1.9 16V '07 190km/425NM'& GT 1.9 16V '07& 156 2.5 V6 '98
    Postów
    3,545

    Domyślnie

    Cytat Napisał metan Zobacz post
    Właśnie. I masz jeszcze szczęście jak ci nie podmieni jakiejś części.
    Dlatego jeśli o mechaniku mowa to warto miec swojego sprawdzonego/zaufanego bo jeśli ktoś jedzie pierwszy raz do gościa ktorego nie zna zostawi mu auto to tak jest bo nie każdy mechanik jest uczciwy a co lepsze to zapewne mozna takich policzy na palcach.

  5. #15
    Super Moderator Quadrifoglio Verde Avatar marek230482
    Dołączył
    05 2009
    Mieszka w
    Strzelin
    Auto
    166 3.0V6, gtv 2,0TS, brera V6
    Postów
    12,639

    Domyślnie

    Zaufanego to znaczy brata? Tatę? Ponieważ "inny zaufany" to taki zaufany do pierwszej wpadki, albo jak pierwszy raz zauważysz że coś zbabrał. Wtedy już przestaje być zaufany. Pewnie że nie wszyscy ale kiedy masz mieć pewność? Nie ma żadnego wyznacznika. Nawet najbardziej zaufany może już taki nie być. Nie na darmo jest przysłowie "chcesz coś zrobić dobrze, to zrób to sam".
    Dziaru ma najlepiej...
    A reszcie pozostaje ograniczać do minimum wizyty u mechanika.

  6. #16
    Użytkownik Romeo Avatar Jony88
    Dołączył
    08 2010
    Mieszka w
    Hucisko-Leżajsk /Dungannon
    Auto
    Alfa Romeo 159 1.9 16V '07 190km/425NM'& GT 1.9 16V '07& 156 2.5 V6 '98
    Postów
    3,545

    Domyślnie

    Cytat Napisał marek230482 Zobacz post
    Zaufanego to znaczy brata? Tatę? Ponieważ "inny zaufany" to taki zaufany do pierwszej wpadki, albo jak pierwszy raz zauważysz że coś zbabrał. Wtedy już przestaje być zaufany. Pewnie że nie wszyscy ale kiedy masz mieć pewność? Nie ma żadnego wyznacznika. Nawet najbardziej zaufany może już taki nie być. Nie na darmo jest przysłowie "chcesz coś zrobić dobrze, to zrób to sam".
    Dziaru ma najlepiej...
    A reszcie pozostaje ograniczać do minimum wizyty u mechanika.
    Ja swoje auto jeśli oddaje to tylko do mechanika-ów do których oddawałem wcześniejsze auta a tak się składa,że obaj pracuja na stacji kontroli pojazdów i obaj znają sie na rzeczy. W takim sensie chodzilo mi o zaufanego mechanika,a co do Dziaru to tylko szacun ja też co moge robie sam ale nie ze wszystkim sobie przecież zdołamy uporac bez pomocy fachowca.

  7. #17
    Użytkownik Ogier Avatar artur76
    Dołączył
    07 2010
    Mieszka w
    Białystok
    Auto
    166 V6
    Postów
    187

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jony88 Zobacz post
    pracuja na stacji kontroli pojazdów
    Myślisz, że diagności to dobrzy mechanicy? Podczas ostatniego badania technicznego, matoł-diagnosta powiedział, że mam końcówkę drążka kierowniczego do wymiany, a okazało się, że górny wahacz miał luz... Niepotrzebny zakup i kilometry pomiędzy domem a sklepem z częściami.

  8. #18
    Użytkownik Romeo Avatar Jony88
    Dołączył
    08 2010
    Mieszka w
    Hucisko-Leżajsk /Dungannon
    Auto
    Alfa Romeo 159 1.9 16V '07 190km/425NM'& GT 1.9 16V '07& 156 2.5 V6 '98
    Postów
    3,545

    Domyślnie

    Cytat Napisał artur76 Zobacz post
    Myślisz, że diagności to dobrzy mechanicy? Podczas ostatniego badania technicznego, matoł-diagnosta powiedział, że mam końcówkę drążka kierowniczego do wymiany, a okazało się, że górny wahacz miał luz... Niepotrzebny zakup i kilometry pomiędzy domem a sklepem z częściami.
    Przecież nie mówie,że tak nie jest ale ja mam do swoich zaufanie i wiem,że goście znają sie na rzeczy.

  9. #19
    Użytkownik Dwusuwowiec Avatar venioo
    Dołączył
    10 2010
    Mieszka w
    Międzychód wlkp
    Auto
    była AR 156 1.6TS
    Postów
    116

    Domyślnie

    Też miałem takiego, w dodatku blisko (na przeciwko bloku w którym mieszkałem) i zawsze mogłem sobie sam wjechać do jego garażu z kanałem (o ile był wolny) i dłubać do woli. Ale po przeprowadzce już mam daleko, w dodatku "sodówka" uderzyła do głowy i ceny zaczął mieć prawie jak w ASO Tak więc teraz mam innego zaufanego. Mechanik może z niego średni, ale blacharz to po prostu magik Z polecenia znajomego, a wszystko w takiej szopie robi, że jak ktoś nie wie, to strach malucha tam oddać Tzw. "heniek" co ledwo do 5 umie zliczyć, ale robota jak z fabryki W dodatku terminowo i za śmieszne pieniądze, świątek piątek i niedziela
    była Alfa Romeo 156 1.6ts, teraz jest 156 1.9jtd

  10. #20
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    07 2009
    Auto
    signiore Giuseppe Busso
    Postów
    744

    Domyślnie

    "chcesz coś zrobić dobrze, to zrób to sam", podpisuję się pod tym obiema rękami. Satysfakcja po robocie bezcenna !

Podobne wątki

  1. Instrukcja naprawy Alfa Romeo 156 1997-2003
    Utworzone przez pitman w dziale 156
    Odpowiedzi: 64
    Ostatni post / autor: 14-02-2015, 15:35
  2. Obszywanie gałki skórą (6b) - samodzielne
    Utworzone przez LukaSS w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 08-11-2013, 12:07
  3. [156] instrukcja naprawy alfy 156 16V
    Utworzone przez bubu321 w dziale 156
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 27-10-2011, 20:36
  4. [164] Alfa Romeo 164 misieq'a91- raport z naprawy
    Utworzone przez misieq_91 w dziale 33/164
    Odpowiedzi: 36
    Ostatni post / autor: 21-09-2011, 11:09
  5. Samodzielne czyszczenie turbiny
    Utworzone przez 1984 w dziale 156
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 21-08-2010, 11:31

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory