Zapaliła się marchewa :P
Witam dzisiaj wracając do domu zapaliła mi się lampka od wtrysków "Marchewka" Zgasiłem auto odpaliłem i przeszło nic się nie świeci itp i potem już dojechałem do domu bez żadnych lampek i ostrzeżeń czy to możliwe że komp złapał jakiś błąd czy jednak jest to sygnał jakiejś awarii ??
Podłącz Alfe pod kompa i zobaczysz czy wywala jakieś błędy.
Ale na razie mogę sobie spokojnie jeździć jak w tej chwili się nie świeci ??Napisał ArturR_1975
tak.
Z którego roku masz tą Alfine?
Jeśli po ponownym odpaleniu nie wyskakuje błąd to specjalnie bym się nie przejmował.
Jeśli teraz jest ok to można jeździć, ale ja bym sprawdził podłączając Alfe do komputera.
98 i mocno w nią inwestuje ale ona odwdzięcza odwdzięcza mi się kolejnymi problemami i się zaczynam trochę juz tym przejmować .
No to kolego żeby nie popaść w ruinę finansową będziesz musiał się mocno i szybko doszkolić z alfistyki.
Brać to na zdrowy chłopski rozum i nie pozwolić sobie wciskać różnych dziwnych teorii na temat szybkich kapryśnych aut włoskich jakimi nas serwują różnej maści "znawcy marki".
To co w tej chwili napiszę zabrzmi jak herezja ale naprawa starszych roczników czasem jest tańsza w ASO niż u niezależnych mechaników a już na pewno szybsza i jednorazowa.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem