padło mi turbo, najpierw zaczeło po ostrym dodaniu gazu wyć ale musialem jeszcze zrobic trase 500km (jechala normalnie) a dzisiaj zapalilem chcialem jechac do warsztatu od regeneracji ale cos zagrzechotało i alfa wogole nieciagnie, wyć tez przestalo za to cos brzęczy i grzechocze od 1500obr, mocy zero co sie moglo stac wirnik sie zablokowal??
teraz sie zastanawiam czy regenerowac czy kupic uzywke, co myslicie?? i od jakich silnikow pasuje turbo do mojej 2,4 jtd 99r???