Jak ze sprzedażą Alfy Gtv?

[Rafał]

wiesz auto jest naprawiane na najlepszych dostępnych częściach - zero druciarstwa!?! ostatnio kupowałem część (kawałek rury) dostępna tylko w ASO można było dorobić ale była by kicha, więc część z ASO - kawałek rurki 693,60 zł :/

mówisz że nie rozumiesz - ja to robię bo trafia mnie jak widzę że auto (tyczy się to wyłącznie Alfy) jest niezadbane, nierozumiem jak można jeżdzić Alfą i o nią nie dbać , a co do sprzedaży.


poprzedniczkę dostałem w rozliczeniu za Volvo warta może 6000 zł - przez rok dołożyłem około 12000 > po roku jak sprzedawałem wystawiłem za 9900 zł > było kkilku klientów ale żadnemu nie sprzedałem bo uważałem że ten kto dostanie taki prezent (moje Gtv) musi być wyjątkowy i coś sobą reprezentować, przyszło paru "buraków" co chcieli auto poupalać pod remizą , nie sprzedałem - w pewnym momencie przyszedł chłopak pracujący i mieszkający na stałe w niemczech (stwarzał wrażenie inteligentnego i sensownego - wyrażał się składnie i powiedział do czego mu auto i co zamierza z nim robić) !!!
sprzedałem auto za 7300 zł (niewiem czy miał więcej czy nie miał ale chciałem aby Alfa miała dobrze zaproponował 7500 zł ja jeszcze obniżyłem cenę na 7300, tylko dlatego że chciałem aby o nią dbał tak jak ja) i szczerze mówiąc nie żałuję ani jednej wydanej na nią złotówki bo trafiła w dobre ręce.
i teraz zrobię podobnie, jak zakończę projekt Gtv będzie miała +/- 300 km i będzie w stanie idealnym wystawię ogłoszenie za cenę dużo wyższą niż inni i zobaczymy kto się zgłosi - jak ktoś mnie przekona kupi sobie ładne auto

Tak czytam to co piszesz i stwierdzam że jesteś takim dobrym Mikołajem Alfaholików. Mnie nie byłoby stac na "prezent " w postaci np 5000zł , troche Ci zazdroszcze i trzymam kciuki za powodzenie Twojej misji.
Wracając do tematu sprzedaży gtv , czy innej Alfy np 164 - żadko sie trafia osoba która doceni trud i koszt włożony w sprzedawany egzemplarz , wole miec z czasem kolekcje kilku dobrych Alf niz sprzedawac po kosztach , a moze z czasem uda sie je wymienic za jakis klasyk ( perełke) apetyt rośnie w miarę jedzenia...

[BOBAS]

Tak czytam to co piszesz i stwierdzam że jesteś takim dobrym Mikołajem Alfaholików. Mnie nie byłoby stac na "prezent " w postaci np 5000zł , troche Ci zazdroszcze i trzymam kciuki za powodzenie Twojej misji.
Wracając do tematu sprzedaży gtv , czy innej Alfy np 164 - żadko sie trafia osoba która doceni trud i koszt włożony w sprzedawany egzemplarz , wole miec z czasem kolekcje kilku dobrych Alf niz sprzedawac po kosztach , a moze z czasem uda sie je wymienic za jakis klasyk ( perełke) apetyt rośnie w miarę jedzenia...

to nie kwestia bycia mikołajem - ale sam wiem jak było jak miałem naście lat i chciałem mieć coś na co mnie nie było stać - wiem że taki człowiek który kupi dobrze utrzymane auto doceni je i to co mu się trafiło, a dzięki temu na drogach będzie więcej zadbanych Alf
gdybym miał kolekcję kilku aut to bym sobie psychicznie nie poradził - którym jeździć ; czy dziś ten czy ten .... masakra !!! aktualnie mam dwa auta i boli mnie że Gtv-ka stoi nie jeżdżona a ja śmigam tym drugim - znów jak wezmę gtv-kę to to drugie znów stoi i tak źle i tak niedobrze

[Greciu]

Jeżeli masz zadbany egzemplarz to sprzedać wcale nie jest tak trudno, trzeba cierpliwie czekać na nowego właściciela.

a ja swoją sprzedam / niewiem kiedy ale chyba niedługo jak ją skończę, a będzie miała stan idealny to wystawię ją na sprzedaż może się ktoś znajdzie kto ją zechce wtedy kupię sobie znów Alfę ale tym razem GTA

Polecam GTA

[BOBAS]

Polecam GTA

będzie napewno 156 , najprawdopodobniej GTA - tylko jeszcze niewiem czy SW czy sedan

[drvitek]

Witam

Ja probuje sprzedac moja gtv-ke 2.0 TB w bardzo przyzwoitym
stanie technicznym, auto mocno doinwestowane i mam z tym duzy klopot.
Cena tez promocyjna ale i tak brak zainteresowania.
Kolega moze sprzedawal swoja dwa lub trzy lata temu kiedy latwiej bylo sprzedac dobre auto.
Rynek jest zalany tanimi struclami z zachodu i tyle, dlatego sprawne zadbane
auta sa w trudnej sytuacji.

Pzdr Vito

[Barus91]

Zobaczymy jak pójdzie ze sprzedażą mojej ; )

[majster_85]

barus a ta Twoja jest bezwypadkowa ?? bo zastanawiam się nad zakupem auta tylko jeszcze nie wiem co to będzie

[ArturK]

Dlatego kupując GTV trzeba być do niej przekonanym. Kupiłem GTV niecały rok temu i co chwilę tysiak wkładam, to sprzęgło (było jeszcze spoko ale co tam, ciężko chodziło), to zawiecha (lekkie stuki), to amory (B6 sie należy). Olej też odpowiednio kosztowny (shell 10W60) a 6 litrów wchodzi, pozostałe płyny podobnie. Nawet opony 17/225 na jedną oś to minimum 1000zł. Nikt kto inwestuje dużą kasę nie odda 3.0 za 9000zł, bo ma naście lat to już powinna być tania. Kupno rzęcha spowoduje jedynie zniechęcenie i dojdzie kolejna obiegowa opinia że alfy to badziew.
Chłopaki potrafią wydać na samo wnętrze więcej niż cena niektórych 3.0.

[BOBAS]

Witam

Ja probuje sprzedac moja gtv-ke 2.0 TB w bardzo przyzwoitym
stanie technicznym, auto mocno doinwestowane i mam z tym duzy klopot.
Cena tez promocyjna ale i tak brak zainteresowania.
Kolega moze sprzedawal swoja dwa lub trzy lata temu kiedy latwiej bylo sprzedac dobre auto.
Rynek jest zalany tanimi struclami z zachodu i tyle, dlatego sprawne zadbane
auta sa w trudnej sytuacji.

Pzdr Vito

sprzedawałem w marcu tego roku i tak jak piszę nie było problemów - w ubiegłym roku też ją wystawiałem i zero telefonów . sądzę że poprostu trafił się kupiec i tyle . . .

[MarkusC20Xe]

Nie ma reguły na sprzedaż auta. Kiedyś sprzedawałem Nisana na allegro,nie poszła, nakleiłem kartki i pod blokiem tego samego wieczora sprzedałem. Teraz mam Alfe i Izbize z 2004 roku 1.9 z udokumentowanym przebiegiem 130 tys. bezwypadkowy egzemplarz, prawie z rodziny. Sprzedaje to auta jakieś 6msc. Nawet cenę dałem opór niska i tylko handlarze dzwonią. Według mnie reguły nie ma. Każdy samochód ma gdzieś swojego właściciela, jedno jest pewne Alfa to nie seat, dopieszczona szczególnie włoszka znajdzie właściciela bez problemu, to jest dosyć hermetyczne środowisko, ludi nie koniecznie nie mieszczących się do końca w widełkach standardów/stereotypów.