Strona 9 z 11 PierwszyPierwszy 1234567891011 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 101

Temat: Zakup Alfy Romeo 159, potrzebna fachowa pomoc.

  1. #81
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    09 2011
    Mieszka w
    Gdynia
    Auto
    159 SW 2.4 JTDm
    Postów
    297

    Domyślnie

    Pierwsze primo:
    Cena nie jest parametrem samochodu, tylko oferty.
    Czyli nikt nie powiedział, że za 35k kupisz samochód gorszy niż za 45k. Oczywiście jakaś tam ogólna, statystyczna tendencja jest, ale cena mówi tylko tyle, że jeden sprzedający chce więcej, drugi miej.

    Drugie primo:
    Wyposażenie. W używanym samochodzie nie wpływa jakoś bardzo znacząco na cenę i za kilka kPLN jesteś w stanie nabyć dużą ilość różnych pierdół, które robią różnicę - szczegóły w temacie obok "kilka detali"

    Trzecie primo:
    Pewnych rzeczy nie sprawdzisz - dwumasa tylko po rozebraniu sprzęgła, z zawieszeniem, jak jest ok, to też nie wiesz, czy zostało mu jeszcze 1000km, czy 10000km, podobnie jak z innymi rzeczami. Dlatego kupujący patrzy na przebieg samochodu, a sprzedający zwyczajowo go fałszuje

    Kupowanie jak to określiłeś szrotu - jest bez sensu. Z drugiej strony, lepiej kupić samochód z objawami dwumasy (bo można zbić cenę) niż uzyskać takie objawy po 2kkm jazdy.

    Stan lakieru - jasne, może to było delikatne obtarcie śmietnika, czy parkingówka - tylko skąd to masz wiedzieć, jeżeli każdy (prawie) sprzedający twierdzi, że niemiecka lekarka tylko do kościoła, igła itd.

    Kupno używanego samochodu to totolotek nie jesteś w stanie w 100% sprawdzić stanu technicznego, a już kompletnie nie wiesz co ci się posypie przez najbliższe 10kkm - jak kupisz tańszy, to nikt nie powiedział że nie dołożysz do niego więcej niż różnica w cenach (pułap 10kPLN jest możliwy do osiągnięcia dość szybko - dwumasa, wtryski, pompa CR). Jak kupisz droższy, to też nie wiesz ile będzie cię kosztowała eksploatacja. Pisząc już całą prawdę - ten pułap kiedyś osiągniesz, tylko pytanie kiedy - czy za 10kkm, czy trochę później

    Jeśli masz firmę, to bardziej opłacalne jest kupienie samochodu w gorszym stanie i remontowanie go we własnym zakresie (od napraw VAT odliczasz, od samochodu na ogół nie).

  2. #82
    Użytkownik Pasjonat Avatar jahu
    Dołączył
    04 2008
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Giulia Veloce Q4, GT 1300 Junior (1.75)
    Postów
    3,428

    Domyślnie

    Cytat Napisał cra3y Zobacz post
    Teraz meritum sprawy: kupując model "droższy" nie wiesz, kiedy dwumasa się odezwie (10-20?, 40? 60? a może 100 tkm?), kiedy wybiją się przeguby kulowe, kiedy zawieszenie się odezwie? Można mieć szczęście i wymienione problemy pojawią się późno (lub bardzo duże szczęście i nie pojawi się a auto sprzedasz). Lub mieć dużo mniej tego szczęścia i zacznie się po 5tkm.

    Kupując model "tańszy": wymieniasz dwumase, regenerujesz lub wymieniasz maglownicę i przeguby kulowe, robisz całe zawieszenie. Tym sposobem otrzymujesz pułap cenowy modelu "droższego", ale jeżeli za naprawę zabrałeś się rzetelnie, to masz pewność, że z dużo większym prawdopodobieństwem będzie spokój na dłuższy czas z elementami, które wymieniłem. Wiesz co naprawiłeś i wiesz, że naprawiłeś typowe bolączki Alfy (zawieszenie, układ kierowniczy) czy nowoczesnego diesla (dwumasa itd)
    Możesz kupić model "droższy" i w pół roku włożysz w niego 10 tys. zł. Możesz kupić model "tańszy" i doprowadzić go do dobrego stanu za 5 tys. zł. A może być zupełnie odwrotnie i na trupa wydasz 15 tys. zł.

    Oglądając modele tańsze więcej czasu, paliwa i pieniędzy stracisz na oglądanie trupów. Jeśli jednak masz dobrą intuicję i potrafisz po rozmowie z właścicielem ocenić czy auto jest miną czy nie, to próbuj. Inna sprawa – jeśli kupujesz samochód do firmy/DG to jego naprawy są kosztem, odliczasz VAT – wtedy koszty napraw nie są takie przygniatające.

    W AR 159 można trafić na sporo drogich rzeczy do naprawy. Warto sobie wcześniej zbudować bazę cen naprawy, by móc potem ocenić auto. Przykłady:
    – wymiana 4 wahaczy przód + 2 drążki, zbieżność - ok. 2500 zł
    – sprzęgło + koło dwumasowe + wysprzęglik - same części w 1.9 jtdm to jakieś 2500-3000 zł, w 2.4 spooooro droższe
    – nawet wymiana paska osprzętu może być droga, u mnie do wymiany było koło pasowe dwumasowe – z prostej wymiany robi się 400 zł w częściach
    – w 1.9 jtd 16v warto wsłuchać się w pracę skrzyni, synchronizatorów – tu skrzynia jest z plasteliny i jej ewentualna wymiana to ~2000 za używaną część
    – nawet wymiana żarników ksenonowych to lekko licząc 500 zł za niepodrobione części (a to w autach 5-6 letnich jest koniecznością)

  3. #83
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    09 2011
    Mieszka w
    Gdynia
    Auto
    159 SW 2.4 JTDm
    Postów
    297

    Domyślnie

    Cytat Napisał jahu Zobacz post
    – sprzęgło + koło dwumasowe + wysprzęglik - same części w 1.9 jtdm to jakieś 2500-3000 zł, w 2.4 spooooro droższe
    W 2.4 to jakieś 4,5k
    Wymiana oleju + komplet filtrów 800zł (jakieś drobiazgi do tego)
    Łożysko przód 500zł

    Swoją drogą - przydał by się osobny temat z szacunkowymi kosztami napraw naszych samochodów.

  4. #84
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar Kawowy
    Dołączył
    09 2012
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    159 1.9 16V JTDm 2007r.
    Postów
    41

    Domyślnie

    Cytat Napisał piotrpo Zobacz post
    Swoją drogą - przydał by się osobny temat z szacunkowymi kosztami napraw naszych samochodów.
    Można prosić o link? Nie potrafię znaleźć tego konkretnego wątku, a szukałem w przyklejonych i wyszukiwarką.

  5. #85
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar cra3y
    Dołączył
    09 2012
    Mieszka w
    Zielona Góra
    Auto
    Z4 E89
    Postów
    309

    Domyślnie

    Cytat Napisał piotrpo Zobacz post
    Pierwsze primo:
    Cena nie jest parametrem samochodu, tylko oferty.
    Czyli nikt nie powiedział, że za 35k kupisz samochód gorszy niż za 45k. Oczywiście jakaś tam ogólna, statystyczna tendencja jest, ale cena mówi tylko tyle, że jeden sprzedający chce więcej, drugi miej.

    Drugie primo:
    Wyposażenie. W używanym samochodzie nie wpływa jakoś bardzo znacząco na cenę i za kilka kPLN jesteś w stanie nabyć dużą ilość różnych pierdół, które robią różnicę - szczegóły w temacie obok "kilka detali"

    Trzecie primo:
    Pewnych rzeczy nie sprawdzisz - dwumasa tylko po rozebraniu sprzęgła, z zawieszeniem, jak jest ok, to też nie wiesz, czy zostało mu jeszcze 1000km, czy 10000km, podobnie jak z innymi rzeczami. Dlatego kupujący patrzy na przebieg samochodu, a sprzedający zwyczajowo go fałszuje
    Zgadzam sie - dlatego napisalem, ze jak kupisz ten "tanszy", w ktorym bedzie dzwonila juz dwumasa (i pulsowal pedal sprzegla) - to wiesz, co nalezy zrobic, a ten "drozszy" ze sprawna dwumasa, to na dwoje babka wrozyla ile tym pojezdzisz.


    Cytat Napisał piotrpo Zobacz post
    Kupowanie jak to określiłeś szrotu - jest bez sensu. Z drugiej strony, lepiej kupić samochód z objawami dwumasy (bo można zbić cenę) niż uzyskać takie objawy po 2kkm jazdy.
    a tu sie nie zrozumielismy - trzecia kategoria to byl szrot- czyli do omijania szerokim łukiem - chodzilo mi o to, ze do akceptacji sa "nieszroty" ale w kategori "tanszych" (czyli wiesz, co dolega, w dodatku po maglu w ASO, gdzie podluznice sa cale itd itp)


    Cytat Napisał piotrpo Zobacz post
    Stan lakieru - jasne, może to było delikatne obtarcie śmietnika, czy parkingówka - tylko skąd to masz wiedzieć, jeżeli każdy (prawie) sprzedający twierdzi, że niemiecka lekarka tylko do kościoła, igła itd.
    miernik lakieru + ogledziny przez fachowca (zwlaszcza czesci widocznych i tych pod spodem, np. podłuznic) - niestety to musi wystarczyc

    Cytat Napisał piotrpo Zobacz post
    Kupno używanego samochodu to totolotek nie jesteś w stanie w 100% sprawdzić stanu technicznego, a już kompletnie nie wiesz co ci się posypie przez najbliższe 10kkm - jak kupisz tańszy, to nikt nie powiedział że nie dołożysz do niego więcej niż różnica w cenach (pułap 10kPLN jest możliwy do osiągnięcia dość szybko - dwumasa, wtryski, pompa CR). Jak kupisz droższy, to też nie wiesz ile będzie cię kosztowała eksploatacja. Pisząc już całą prawdę - ten pułap kiedyś osiągniesz, tylko pytanie kiedy - czy za 10kkm, czy trochę później

    Jeśli masz firmę, to bardziej opłacalne jest kupienie samochodu w gorszym stanie i remontowanie go we własnym zakresie (od napraw VAT odliczasz, od samochodu na ogół nie).
    nie mam firmy, stad ostatnia opcja odpada, czyli zostaje zakup uzywanego (na nowke alfe mnie nie stac) - co do wkladanie 10kzl (pod warunkiem, ze przeszedl test na lakier, badanie geometri + test ASO i widac, co go boli), to wole wlozyc 10kzl w auto za 30tys i miec nowa dwumase, zawieszenie, pompe CR itp, niz kupic za 40 i czekac, az sie cos objawi.

    PS: ja rowniez jestem za powstaniem watku typowych napraw i cen (wersja ASO, wersja dobry, polecany mechanik)

    --
    Pozdrawiam
    K.Gajda(cra3y)
    Ostatnio edytowane przez cra3y ; 27-09-2012 o 13:59

  6. #86
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    09 2011
    Mieszka w
    Gdynia
    Auto
    159 SW 2.4 JTDm
    Postów
    297

    Domyślnie

    Cytat Napisał cra3y Zobacz post
    co do wkladanie 10kzl (pod warunkiem, ze przeszedl test na lakier, badanie geometri + test ASO i widac, co go boli), to wole wlozyc 10kzl w auto za 30tys i miec nowa dwumase, zawieszenie, pompe CR itp, niz kupic za 40 i czekac, az sie cos objawi.
    No masz rację - tylko co z tego, że wiesz np. o 2masie jak za chwilę ci pójdą wtryski i kolejne parę złotych u mechanika. To co widać w samochodzie, już ma swoje odzwierciedlenie w cenie - gorzej z tym czego nie widać.

  7. #87
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar cra3y
    Dołączył
    09 2012
    Mieszka w
    Zielona Góra
    Auto
    Z4 E89
    Postów
    309

    Domyślnie

    Cytat Napisał piotrpo Zobacz post
    No masz rację - tylko co z tego, że wiesz np. o 2masie jak za chwilę ci pójdą wtryski i kolejne parę złotych u mechanika. To co widać w samochodzie, już ma swoje odzwierciedlenie w cenie - gorzej z tym czego nie widać.
    Zgadzam się - dlatego wybierając coś miedzy 40 a 50 kzl ma się względny spokój, natomiast między 27-35kzł kwestia zimnej krwi (dokładnego sprawdzenia, co się da) i szczęścia.

    PS: przykład z wczoraj: jest taka strona autoplius, uzytkownik autikus, gosc sciaga auta z IT. była sobie cytrynka Xsara Picasso (niby miała być benzyna, ale okazalo się 1.6 HDi). W cytrynce walnięte są oba zderzaki, prawy błotnik i prawy reflektor. Rocznik 2008, przebieg cos około 70tkm. cena ... 1400 eur :-) (włoch dosłownie powiedział, że pierd... to auto i zostawił je przy drodze w tym stanie, poszedł po nowe do salonu)
    ale kolega ma po prostu szczęście do wynajdywania takich rodzynków :-)

    --
    Pozdrawiam
    K.Gajda(cra3y)

  8. #88
    Użytkownik Alfa i Omega
    Dołączył
    09 2011
    Mieszka w
    Kraków, Poland
    Auto
    156SW 2.4 175@218KM Powerd by Cinsoft.pl
    Postów
    360

    Domyślnie

    W przypadku alfy 159 to wersji 2,4 są 3 (poprawcie mnie jak źle napisałem)
    Masz przedlift 2,4 200KM, przedlift 2,4 210KM i polift 2.4 210KM.

    Te za 35k to głównie przedlifty 200KM.
    Te za 45-50 to raczej polifty 210KM.

    No i polifty są młodsze To tez wpływa na cenę.

    A co do kupowania "tańszego" to moim zdaniem dobry pomysł o ile wiesz co kupujesz i co trzeba w aucie zrobić.
    Sam tak kupiłem swoje auto. Miałem sprawdzone auto i po prawie roku czasu nic grubszego nie wyszło poza rzeczami, które wiedziałem, że mam zrobić.

  9. #89
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar cra3y
    Dołączył
    09 2012
    Mieszka w
    Zielona Góra
    Auto
    Z4 E89
    Postów
    309

    Domyślnie

    Cytat Napisał jarzabek Zobacz post
    W przypadku alfy 159 to wersji 2,4 są 3 (poprawcie mnie jak źle napisałem)
    Masz przedlift 2,4 200KM, przedlift 2,4 210KM i polift 2.4 210KM.

    Te za 35k to głównie przedlifty 200KM.
    Te za 45-50 to raczej polifty 210KM.
    mi sie wydawalo, ze nie bylo przedliftow 210KM ...


    Cytat Napisał jarzabek Zobacz post
    No i polifty są młodsze To tez wpływa na cenę.
    racja

    Cytat Napisał jarzabek Zobacz post
    A co do kupowania "tańszego" to moim zdaniem dobry pomysł o ile wiesz co kupujesz i co trzeba w aucie zrobić.
    Sam tak kupiłem swoje auto. Miałem sprawdzone auto i po prawie roku czasu nic grubszego nie wyszło poza rzeczami, które wiedziałem, że mam zrobić.
    wlasnie o to mi chodzi, grunt to nie dać się ponieść emocjom :-) (dlatego najlepiej sprawdzac z osobą, która będzie miała chłodne spojrzenie na sprawe)

    --
    Pozdrawiam
    K.Gajda(cra3y)

  10. #90
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    09 2011
    Mieszka w
    Gdynia
    Auto
    159 SW 2.4 JTDm
    Postów
    297

    Domyślnie

    No i do wersji trzeba dodać jeszcze 2 skromne oznaczenia - Ti oraz Q4, które też mogą mieć spory wpływ na cenę.

Podobne wątki

  1. zakup alfy 147 prosze o drobna pomoc
    Utworzone przez tispun w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 02-04-2015, 19:21
  2. [159] Zakup Alfy 159 - proszę o pomoc (zdjęcia)
    Utworzone przez Nexmader w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 19-03-2015, 16:22
  3. Zakup Alfy 147, proszę o pomoc
    Utworzone przez MotyF w dziale 147
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 20-03-2013, 23:31
  4. Zakup Alfy 156 - proszę o pomoc
    Utworzone przez tymi w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 31-12-2010, 15:20

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory