Mam wolnossące 2.0, dość dobrze zrobione, na fajnym filtrze, wydechu, trochę pogrzebanej elektryce, z seryjnych 160 koni jest około 180Setke wg GPSu przy dobrym starcie robi w 6.9 sec, ale nie tylko o setkę mi chodzi, bo etap 'spod każdych świateł pierwszy', mimo nieleciwego wieku
mam już za sobą.
U mnie się dzieje od 4000 do równych 7467. Zmienne fazy rozrządu dopiero w okolicach końcówki obrotów są dość uciążliwe, jeśli chodzi o trasy. Właściwości jezdne Subaru są jednak nie do opisania - stąd chęć, a właściwie przymus, zakupu auta posiadającego stały, w miarę chociaż symetryczny, napęd na obie osie, koniecznie z torsenem a nie haldexem, który jest tfuu.
Nigdy nie pozbyłbym się imprezy gdyby nie to, że 15/100 przy w miarę dynamicznej jeździe, to jak na 180 koni trochę dużo. WRX z Turbo pali tyle samo, ale kupić w dobrym stanie tamto auto to dopiero wyzwanie. Pozatym, generalnie ma już być spokojniej, oszczędniej i wygodniej.
Chciałem sprawdzić na drodze, co i jak wygląda w konfrontacji z 2.4 jtdm, więc jeśli ktoś z moich okolic jest chętny, będzie wdzięczny.
Co do płynów, to jest mój konik w samochodach, które użytkuje, więc lipy nie będzie. Najbardziej boje się natomiast DPF'a. W Citroenie C5, którym zdarza mi się jeździć, najbardziej jeśli chodzi o silnik podoba mi się to, że nie dymi, jak większośc VAGów i innych wysokoprężnych wynalazków. Jadąc za nim nie masz pojęcia, że to HDI i tutaj chciałbym, żeby było podobnie. Jednak błą DPF'a wyskakuje już przy 140kkm, a auto pod względem tego filtra, jest jak najbardziej poprawnie traktowane.
Z takim przebiegiem jak Twoja, będę właśnie szukał fury. Masz ją od nowości?
Jestem tego w pełni świadomy. Ale mimo, że to limuzyna o sportowej stylistyce, nie wyklucza dynamicznej i bezpiecznej szybkiej jazdy. Po prostu nie chcę się 'cofać w rozwoju' jeśli chodzi o osiągi auta. Styl 159, mimo że w 100% odmienny od tego, czym teraz jeżdże, w 99% mi pasuje![]()