
Napisał
Cubus00
dzis szukajac gwintownikow zeby poprawic gwinty pod szpilki kół, zajechalem do mechanika na jego placu króluja VW, sam szef dos pomocny pozyczyl gwintownik ale najmłodszy chyba z jego pracownikow zaczął , ile ma przejechane i ze przy 150 tys silniki sie zacieraja i on nawet by nie wsiadl zeby pod jego butem auto nie padło,wiec spytałem czy juz kiedys jezdzil ,no nie ale taka jest opinia ,ale kiedy ja zapaliłem pierwszy sie wyrwal ,o jak równiutko cyka, kiedy przestana alfe przesladowac takie opinie