mi właśnie zablokowało przy tych ostatnich nawet małych mrozach (-4) dlatego od razu poleciałem do sklepu i wymieniłem linki.
mi właśnie zablokowało przy tych ostatnich nawet małych mrozach (-4) dlatego od razu poleciałem do sklepu i wymieniłem linki.
To musiały być bardzo stare i mieć popękane pancerze,też może się zdarzyć,nie przeczę.
I tak było. Chyba od nowości nie były zmieniane. Ale ponawiam pytanie. Czy tylne zaciski do Q4 były takie same jak w zwykłej SW? I czy jest możliwość, a jak tak kto kto mógłby sprzedać mechanizm samoregulacji?
No i spotkało to i mnie. Dziś rano chcąc udać się do pracy, moja Alfa miała straszne opory, by ruszyć, głównie trzyma prawe tylne koło, aż je totalnie blokowało, nawet na lekko oblodzonym czystym asfalcie, ale przy tym przez jakieś 4-5 min świeciła się kontrolka ABSu, przejechałem tak może z 10-20 metrów, potem zatrzymałem samochód. Dodam, że zaraz po zakupie (czerwiec 2016) wszystkie cztery zaciski przeszły domową regenerację, tj. czyszczenie z rdzy, malowanie, nowe gumki, tłoczki nie wymieniane, bo były w porządku, do tej pory nie było żadnych problemów z hamulcami, oprócz wymianą lewego tylnego czujnika ABS przez pracowników miejscowego warsztatu. Czy w moim przypadku będą to także linki od ręcznego? Jeśli tak, to z jakiego powodu świeciłaby się kontrolka ABSu, w mojej Alfie nie ma ESP. Coś koniec roku jest mocno pechowy dla mnie i mojego samochodu.
Za wszelkie podpowiedzi i pomoc z góry dziękuję.
Ostatnio edytowane przez BiancoNeri ; 30-12-2016 o 15:33
Najczęstszy problem to przymarzające linki. Świecący abs to też norma, jak nie kręcą się cztery koła to komputer uznaje jakąś awarie i wyłącza system. Uporasz się z blokującym kołem to po jakimś czasie kontrolka zgaśnie.
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
Mija metoda na zamarznięta linkę .. to złapać za nią przed tylnym kołem i trochę potelepaca dlaczego zamarza nie wie .. poprostu nie zaciągamy ręcznego
![]()
Zamarzają bo najsłabszym ogniwem są gumki na wlotach pancerzy. Rozsypują się po kilku miesiącach. Ja przed założeniem nowych przelewam przez pancerz olej silnikowy i zakładam gumki. Przez 10 lat posiadania alf nigdy mi linki nie przymarzły a używam odruchowo cały sezon.
Sporo trwalsze są orginały.
Sposób na "miętolenie " linek też się sprawdza. Ale na mrozie strasznie wk...ia![]()
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
aby wiedzieć co zamarza/chwyta to należy sprawdzić jedną rzecz:
odpinamy linkę od nechanizmu ręcznego i sprawdzamy sam mechanizm - po napięciu sprężyny ramieniem i jego zwolnieniu ma to ramie energicznie wrócic do położenia początkowego
po takim teście wiemy czy to linka ręcznego czy sworzeń mechanizmu ręcznego
bardzo często regenerując zacisk omija sie wyczyszczenie gniazda sworznia i wymiany jego uszczelnień
Wysłane z mojego SM-A500FU
Co do tego sworznia to jest to, na czym jest sprężyna z ramieniem od hamulca ręcznego (tam gdzie zaczepia się koniec linki ręcznego)? Zapomniałem dodać wyżej, że gdy rano złapałem za ręczny i go spuściłem, to w pozycji, gdy jest on zwolniony i go podniosłem było jakieś 1,5-2cm luzu, gdzie nic się nie działo, nie zwiększał się opór na lewarku, ani nie słychać było ząbków, pomoże Wam to jakoś w diagnozie mojego przypadku? Przepraszam, że tak Was męczę, ale to moja pierwsza fura i staram się, jak mogę, by była w jak najlepszym stanie.
tak a naprawa wymaga rozebrania całego zacisku na stole
Wysłane z mojego SM-A500FU