kolego tyle co ja w nią już zainwestowałem kasy to w swoją żonę że tak powiem tyle nie zainwestowałe.
A odnośnie tych panewek to chciałbym do czekać takiego dnia że wsiądę do auta zamknę drzwi , przekręcę kluczyk i pojechać jak biały człowiek a nie będę musiał za każdym razem podnosić tej cholernej maski i sprawdzać czy jest tak olej czy nie. Moja żona już się pyta co ja sie mam z tą maską bo przed każdą jazdą muszę ją otwierać , zaczyna już podejrzewać że trzymam tam kochankę...