156 2.0 TS - brak mocy, spadające obroty, głośna zmiana biegów

[silentbob83]

OK, w weekend będę mógł znów podpiąć się pod alfadiag to zrobię reset i adaptację (przepustnica była czyszczona), a potem jeszcze raz wykresy.

[bubu321]

OK, tylko pomierz także FRA także na końcu pomiarów.
- bo ta wartość podana na twoim wykresie - 32.000 usek wskazuje na problemy z MAF-em.
- może jeszcze dołóz test do odciecia aby w pełni zdiagnozować MAF-a.

[silentbob83]

Ok to zrobię tak:

1. Zresetuję parametry silnika krokowego
2. Zrobię reset parametrów adaptacyjnych ECU
3. Zrobię adaptację tak jak napisałeś (powiedz tylko po czym trzeba czekać 90s? Po resecie zanim odpalę silnik?)
4. Zrobię jeszcze raz wszystkie wykresy a na końcu jeszcze raz wykres 1 do odcięcia.

A z tym FRA to ciekawa sprawa bo na wykresie, który zrobiłem najpierw (tam gdzie nie było lambdy) FRA było sporo dodatnie (http://img251.imageshack.us/img251/8...es4niepeny.jpg) a potem, przy następnym wykresie sporo ujemne (http://img521.imageshack.us/img521/4213/wykres4.jpg). Nie wiem od czego to zależy, pierwsze wykresy robiłem po wyjechaniu z garażu - postawiłem samochód na jałowym i czekałem aż się rozgrzeje, drugą partię zrobiłem po zjechaniu z trasy (ok 70km) - silnik był już nagrzany.

[bubu321]

- pierwszy krok:robimy reset błedów.

- jeśli pojawi się jakiś bład podczas twojej diagnostyki to bedziesz go widział.
- ważne aby nie było błędów historycznych, zaszłych.
- FRA dla takiego modelu samochodu pwinno być dodatnie, czyli mieszanka paliwowa w miarę w normie.
- FRA ujemne to znaczy że mieszanka zbyt bogata.

[silentbob83]

- pierwszy krok:robimy reset błedów.

- jeśli pojawi się jakiś bład podczas twojej diagnostyki to bedziesz go widział.
- ważne aby nie było błędów historycznych, zaszłych.
- FRA dla takiego modelu samochodu pwinno być dodatnie, czyli mieszanka paliwowa w miarę w normie.
- FRA ujemne to znaczy że mieszanka zbyt bogata.

W tej chwili nie ma błędów (http://img541.imageshack.us/img541/6688/0bdw.jpg). Rozumiem, że po resecie krokowca może coś wywalić?
Pisałeś, że trzeba poczekać 90s przy/podczas/po resecie parametrów adaptacyjnych ECU - od którego momentu mierzyć te 90s, po czym tyle czekać?

[bubu321]

- alfadiag poda ci stosowny komunikat.
- te 90 Sekund jest dla ECu aby wiedziął że to było dla niego polecenie zerowania a nie przypadkowe zakłocenie.
- te 90 sekund zastapiło dawne odłączenie akumulatora na > 30 minut.
- czas liczymy od momentu wyłączenia kluczykiem zapłonu.
- wcześniej przed wyłączeniem zapłonu naturalnie rozłączamy alfadiaga !!!

[zaviaseq]

wcześniej przed wyłączeniem zapłonu naturalnie rozłączamy alfadiaga !!!

dlaczego? ja zawsze z podłączonym to robiłem

[bubu321]

- kolego przecięz przerwie ci transmisję.
- u mnie nie zamyka poprawnie portu wirtualnego po takiej wpadce i muszę restartować system.

[zaviaseq]

myślałem że to szkodzi resetowi...
u mnie przerywa ale później łączy się i jest ok
kontynuujcie....

[silentbob83]

Niestety nie mam dobrych wieści... testy i wykresy w weekend porobiłem, chciałem zgrać sobie pliki na swój komputer, ale okazało się, że wszystkie pliki graficzne się rozsypały i nie da się ich otworzyć :/
Zrobiłem reset krokowca, reset i adaptację ECU. Obroty dalej falują.
Jedyne co udało mi się zapamiętać z wykresów to:
- przepływomierz na biegu jałowym pokazuje wartości od 8,00 do 9,60 kg/h i minimum 4,60.
- przy odcięciu maks jaki udało się uzyskać to 285 kg/h
- additional factor row 1 był sporo ujemny (ok -32000,00)
- multiplicatcion factor row current był w okolicach 1
- przed resetem był błąd sondy lambda po170, po resecie też wyskoczył, skasowałem, pojeździłem i znów się pojawił
- na biegu jałowym obroty potrafią spaść do 760, maks to 880, a przeważnie są na poziomie 800-840

nie wiem kiedy teraz znów będę mógł pożyczyć komputer i kabelek, więc chyba niewiele wskóram. Wygląda na to, że przepływomierz jest lipny i sonda szwankuje, ale bez wykresów niewiele zdziałam :/