Nad czym warto się zastanowić myśląc o swapie w 146-stce?
Gdzieś poczytałem o silnikach 3.0V6 ktoś inny wrzucił boxera od subaru.. Na olx ktoś wystawił 145 z 2.0 Turbo z fiata coupe
Na dzień dzisiejszy coś się zmieniło, są lepsze propozycje?
Myślę nad czymś nie większym niż 2.0, nie chodzi raczej o osiągi jednak ma być 'żwawy' i mało awaryjny. Mam 6 tys zł, jestem w stanie kupić coś realnie mało awaryjnego, wsadzić i pocieszyć się kilka lat?
ps. darujcie odpowiedzi typu 'kup inny samochód bo za te 6-8tys masz coś dobrego'
Tu i teraz, 146. kasta ma zostać, docelowo ma wyglądać tak https://www.youtube.com/watch?v=iK_j30IYVVw
z tym że nie mam pojęcia co wsadzić, chciałem wymienić silnik na normalnego boxera 1.6 bo w zasadzie nie jest demonem przyspieszenia i prędkości ale mi wystarcza.. ALE uważam że są to silniki awaryjne, dziś nawet wątpię że idzie dostać jakiś w godnym stanie.. swoje lata mają, nic nie trwa wiecznie i wiecznie trwać nie może. jeszcze kilka lat i 146 nie będzie na ulicach a ja chciałbym swoją zostawić i cieszyć się z normalnej eksploatacji, jeździć czymś może mało ładnym dla niektórych ale jednak czymś z charakterem i czymś czym nie jeździ wiele osób.
ps2. ew wybijcie mi swap z miejsca jeśli mam się pogrążyć w 'projekcie' który nie spełni moich oczekiwań, przecież mam tylko 6 tys![]()