Mam taki problem nie moglem znalesc nic na ten temat na forum wiec pisze .
Od kilku dni moja alfica zaczela ciezko palic tak jak by akumulator wysiadal ale to bedzie wina rozrusznika podejxewam ale dziwne jest to ze jak kreci normlanie to nie odpala moze byc immobilizer? dopiero za ktoryms razem objawy sa takei jka by paliwo nie dochodzilo a moze awor zwrotny? a moze wina tkwi w czyms innym? ODRAZ nie reaguje na depnieie gazu jest tak jka by byl odpiety wciskam i silnik zaczyan lekko falwoac i tyle :/ Jest ktos z okolic tychow z kompem do mojej V6? pozdr