
Napisał
Michu1
Dzień dobry bardzo, nurtuje mnie jedna sprawa a mianowicie, ja się Alfunia trochę rozgrzeje, olej do około 90* woda 90-100* czuć spadek mocy, słychać bardziej zawory, i potrafi lekko szarpnąć(przerwać) silnik na ułamek sekundy tak do 2tyś obr/min później jest ok. Przebieg 197tyś, sądzac po fakturach i książce z niemcowni raczej rzeczywisty. Luzów zaworowych od 2lat nie robiłem, możliwe że winą są "rozregulowane" już zawory i albo się nie otwierają do końca albo nie domykają?? czy może silnik umiera?? kompresja jest bo na rozgrzanym w upały odpala od razu.