Witam
Nadeszły w końcu zimne dni, nadeszły w końcu oczekiwane kłopoty.
Czyli kręci kręci i nie odpala..
Macie jakieś sugestie?
Dodam że jakieś 2 mc wstecz gdy były mrozy, miałem niewymienione jeszcze świece(mrugająca kontrolka po odpaleniu) autko odpalało , ciężko to szło ale za którymś razem udawało się, nawet poniżej - 15 C.
Lecz ostatnio poniżej 0 C, pozostaje jedynie odpalenie z holu czy pychu.
Załatwiłem już jeden rozrusznik nie chciał bym znów go naprawiać.
W czym może być przyczyna?
Aku wydaje mi się ze mam zdrowy,
Świece wymienione( kontrolka grzeje jakieś 4 s , czy tak powinno być?)
Filtr paliwa jakis rok temu
Czy to może ten czujnik od pompy Cr może filtr?
Gdy już odpalę ten jeden raz, autko zaraz po zgaszeniu odpala bezproblemowo.
Zatem? Pozdrawiam i dzięki za odp