- alfa 156 TS po zerwaniu paska rozrządu wymeniono 4 zawory, doszlifowano glowicę.
- głowica szczelna, sprawdzana na stole probierczym.
- w warsztacie po złożeniu i ustawieniu rozrzadu , dotarciu "zaworów" alfa chodzi bardzo kulawo.
- maksymalne obroty to tak 4.000.
- na biegu jałowym słychać że jest różnica w pracy poszczególnych cylindrów.
- pomiar kompresji dał wyniki 14-15-14-15 na poszczególnych cylindrach.
- dziwne jak dla mnie było to że pomiary na 1 i 3 cylindrze dawały takie psst po odjęciu miernika kompresji.
- na cylindrach 2, 4 , tych z wyższym cisnienie nie było tego efektu.
- czyżby te cylindry nie trzymały ciśnienia.
- czy jest sens robić testy trzymania ciśnienia w cylindrach ?
- parametr FRA bardzo wysoki ponad 240 000.
- ewidentnie widać na wykresie sondy lambda jak cylinder "przedmuchuje " w wydech.
- sprawdzono ustawienie rozrządu, walek wydechowy jest żle ustawiony, wyprzedza około 20 stopni na wale korbowym.
- czy takie ustawienie rozrzadu może dawać efekty przymulenia, czy raczej jeszcze dochodzi do tego zespół ZTC (zespół tłok-cylinder).
--
--
--