Witam, dzisiaj całkiem nietypowo w nietypowym miejscu zaczepił mnie pewien mieszkaniec mojej miejscowości z prośbą czy nie chciałbym wozić go swoją alfą do ślubu w sobotą. Wiem, że wielu z was woziło i stąd moje pytanie, po ile tak mniej więcej sobie wołacie za taką przyjemność?![]()