witam
jestem nowy na forum wiec prosze o odrobinę wyrozumialości jeśli cos podobnego mialo miejsce, aczkolwiek szukałem na forum i nie doszukałem się niczego co by zaspokoiło moją ciekawość i zadawanie pytań tutaj.
Mój problem wyglada tak: kupiłem alfe bedzie z tydzień temu, temperatura podczas jazdy trzymała sie w okolicach 90 stopni, stałem gdzies dłużej to odrobinę rosła... wentylator chodzi na 1 i 2 biegu, ale po wyłaczeniu zapłonu i wlaczeniu wskazówka jest na 90 stopniach ,, jakis bład czujnik czy coś ? wczoraj wymienilem płyn standardowo wąż od spodu odkręcony płyn spuszczony zbiorniczek wymyty, zalałem go płynem weszło ok 6litrów,, odpalony na odkręconym zbiorniczku pobulgotał dolałem płynu prawie pod max.. podczas jazdy temp fajnie sie trzyma, na postoju nie znacznie zaczęła rosnąć ale kiedy zaczela dochodzic do czerownego pola zatrzymalem sie i obserwowalem prace silnika,, jest równa, nic nie stuka podejrzanie, ale w momencie kiedy wskazówka dochodzi do 130stopni zapala sie czerwona lampka wyłączam silnik i odrazu przekrecam zapłon do zapalenia kontrolek i wskzówka stoi odrobinke ponizej 90 stopni..? odpalam jade dalej nic nie kapie , na postoju w zbiorniczku troche bulbało,,,,ale to bylo wrazenie jakby powietrze jeszcze wychodzilo,,,o co chodzi to czujnik ? czy nie odpowietrzyła sie czy jaki.... ?