czesc wszystkim i od razu wybaczcie laikowi laickie pytania a mam ich kilka .....w skrócie:samo sprzeglo przy zmianie biegów lub ruszaniu pracuje tak jak trzeba..dziwne zachowanie wykazuje sam pedał,tak jakby nie dochodziło do pierwotnej pozycji i dopiero delikatna ingerencja od dolu powoduje jakby "doskakiwało" do prawidlowej pozycji - znajomy cos wspomnial o jakiej pomce hydralicznej i zabrzmialo to dosc grozno i drogo w naprawiedziwnie zachowuje sie takze pedał hamulca,po wcisnieciu samochód hamuje ale pedal hamulca jakby "uciekal" o 4,5 cm i czesto zachowuje sie tak po wcisnieciu sprzegla - moze to miec cos wspolnego z tym pedalem sprzegla?? jeszcze jest jedno co mnie nie odrobine irytuje to ...piszczenie w tylnim,prawym kole...piszczenie zaczyna sie po dopiero po jakims czasie miedzy 20 a 60,70 km/h i dzwiek przypomina frezowanie lub toczenie na tokarce...po wcisniecu hamulca cichnie,tak samo cichnie po zaciagnieciu recznego....moj mechanik nie widzi problemu ze sprzeglem zwlaszcza jak samo sprzeglo dziala tak jak powinno a co do hamulców to proponuje wymiane tarcz i klockow co myslicie o tym wy? a pytam dlatego tutaj bo szczerze mi powiedzial ze nigdy nie naprawial alfetek