Panowie, przecież to typowe objawy ślizgającego się sprzęgła... na 99% do wymiany docisk z tarczą.
No i wystarczy. Ślizga się żadne klapy przy mechanizmie od klap mam czysto żadnych zabrudzeń, zresztą co klapy mają do ślizgania się sprzęgła no nic czeka mnie wymiana sprzęgła łożysko też? czy zostawić jak będzie dobre?
Ostatnio edytowane przez papcio18 ; 02-12-2014 o 08:48
No i wystarczy. Ślizga się żadne klapy przy mechanizmie od klap mam czysto żadnych zabrudzeń, zresztą co klapy mają do ślizgania się sprzęgła no nic czeka mnie wymiana sprzęgła łożysko też? czy zostawić jak będzie dobre?
U mnie takie same objawy. Do wymiany komplet sprzęgła przy okazji dwumas. Raz zrobię i będzie spokój na lata. Za droga jest robocizna przy opuszczaniu skrzyni żeby robić to na raty.
no nic czeka mnie wymiana sprzęgła łożysko też? czy zostawić jak będzie dobre?
Wysprzęglik (zintegrowany z łożyskiem oporowym) też wymień. Trzepnie po kieszeni, ale będziesz miał święty spokój. Bo nie wiadomo kiedy i on zastrajkuje