Problem z Turbiną na A1 - help!

[altexperte]

Jeśli turbo zbyt mocno się rozkręci to czujnik doładowania da sygnał, żeby zamknąć łopatki. Spada doładowanie i prędkośc turbiny. ...

Zakładając seryjną mapę i nie zdjęty limiter moim zdaniem.

[magil]

Jeśli turbo zbyt mocno się rozkręci to czujnik doładowania da sygnał, żeby zamknąć łopatki. Spada doładowanie i prędkośc turbiny. Nie można rozkręcić turbiny do miliona obrotów bez konsekwencji w zwiększaniu doładowania.

Można, poprzez zmianę softu. Dlatego bardzo ważne jest, aby nie przesadzić z programem w stosunku do możliwości sprzętu.

- - - Updated - - -

Wolny wydech to zbawienie dla turbo. Szybko następuje wymiana gazów. Zapchany wydech to zabójstwo dla turbo bo spaliny zbyt wolno opuszczają turbinę niepotrzebnie ją podgrzewając.

Po części masz rację. Ale każda przeszkoda w wydechu zwiększa ciśnienie gazów i jednocześnie zmniejsza prędkość wydobywania się go na zewnątrz - stąd na pewno trudniej osiągnąć np. wyższą prędkość obrotową wirnika turbosprężarki.

[quba]

Prędzej wybuchł by ci silnik.
Wirnik turbiny nie rozkręca się przez powietrze opływające karoserię.
Wolny wydech w silniku turbo jest ok, nie jest ok w wolnossaku i absolutnie nie wskazany w dwusuwie.

[pampik]

nie ma czegoś takiego jak rozkręcone za bardzo turbo bo DPF nie było. Co za brednie.

na kolektorze ssącym masz czujnik cisnienia doładowania. W przypadkach zatartych kierownic zmiennej geometrii w turbinie dochodzi do przeładowań bo kierownice się blokują i zamiast skierować nadmiar spalin w wydech kierują na łopatki wirnika strony ciepłej turbiny. Wtedy turbina pompuje za dużo ciśnienia i miedzy innymi zadaniem czujnika na kolektorze jest ciągły pomiar tych wartości. Przekroczy wartość graniczną i auto przechodzi w tryb awaryjny i auto możesz pchać pod górkę bo mocy brak i max 3 tys obr.

U Ciebie został ściągnięty kaganiec albo granice doładowania przesunęli za wysoko dlatego rozwaliłeś turbinę. Obedcność dpfu i EGr nie ma tu nic do tego.

[quba]

Wreszcie rozsądny głos.

[altexperte]

Z tego co widziałem to awaria rozpoczęła się od ośki która zaczęła się zdzierać od temperatury zapewne. Przewody ok, tak samo olej świeży.

Mój mechanik twierdzi że to bardzo popularna awaria - ludzie wyciągają DPF i potem jeżeli jeżdżą w mieście to nic się nie dzieje a jeżeli autostrada to turbo szybko pada.

Z tego co mówił miał od groma takich przypadków i jest to ukręcenie turbo.

Dalej:
Zawór o którym piszecie jest wysterowany ciśnieniem a nie obrotami a więc nie powstrzyma takiej awarii.

Z tego co mówił to pracował przy silnikach lotniczych więc coś tam o tym wie.
Co więcej wraz z współpracownikiem jest rzeczoznawcą sądowym i dawał opinie w takich sprawach.

Jak zaradzić ? Obciążyć układ wydechu porównywalne z oryginałem z DPF. Wstawić katalizator i będzie ok. Zresztą to nie pierwszy ich taki przypadek i diagnoza i " lekarstwo" działa ponoć, tak że auta z tą awarią nie wracają ponownie.
Dodam jeszcze że gwarancja na turbo po regeneracji jest dawna w ten sposób że warunkiem jest układ wydechowy trzymający parametry oryginału, więc pewnie coś w tym jest.

To tyle co się dowiedziałem.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

[pampik]

Z tego co mówił miał od groma takich przypadków i jest to ukręcenie turbo.

Dalej:
Zawór o którym piszecie jest wysterowany ciśnieniem a nie obrotami a więc nie powstrzyma takiej awarii.

oczywistym jest ze miał od groma takich przypadków bo najzwyczajniej w świecie turbina miała już dość albo została zregenerowana na podzespołach typu noname ( garrett nie udostępnia części zmiennych wiec każda regeneracja = części z nikąd ) w wyniku zużycia albo ciulatych części wirnik nie trzyma osiowości i szczelin pomiędzy obudowami. Dlatego ukręca się ośka. Spaliny napędzają ośkę powodując jednoczesne dociskanie do krawędzi obudowy strony zimnej elementy kompresora. Przy tej pradkosci obortoej i obciazeniu silnika po prostu się ukręciła z powodów jak wyżej.

ad zaworu - rozumiem że piszesz o zaworze sterującym pracą turbiny?? jeśli tak to masz 10000000% racji. Jest sterowany za pomoca info z czujnika na kolektorze który go infiormuje jakie cisnienie turbina pompuje do kolektora i czy przypadkiem nie zmienić kąta otwarcia kierownic zmiennej geo w turbinie a tym samym nie zmniejszyć cisnienia doładowania.

[altexperte]

oczywistym jest ze miał od groma takich przypadków bo najzwyczajniej w świecie turbina miała już dość albo została zregenerowana na podzespołach typu noname ( garrett nie udostępnia części zmiennych wiec każda regeneracja = części z nikąd ) w wyniku zużycia albo ciulatych części wirnik nie trzyma osiowości i szczelin pomiędzy obudowami. Dlatego ukręca się ośka. Spaliny napędzają ośkę powodując jednoczesne dociskanie do krawędzi obudowy strony zimnej elementy kompresora. Przy tej pradkosci obortoej i obciazeniu silnika po prostu się ukręciła z powodów jak wyżej.

ad zaworu - rozumiem że piszesz o zaworze sterującym pracą turbiny?? jeśli tak to masz 10000000% racji. Jest sterowany za pomoca info z czujnika na kolektorze który go infiormuje jakie cisnienie turbina pompuje do kolektora i czy przypadkiem nie zmienić kąta otwarcia kierownic zmiennej geo w turbinie a tym samym nie zmniejszyć cisnienia doładowania.

Turbo było oryginalne i miało 171 tyś km.
Miało więc prawo być już zużyte.

Co do zaworu to dokładnie tak jak piszesz.

Pytanie czy faktycznie była to częściowo wina zbyt odciążonego układu wydechowego w skutek braku DPF, a więc zbyt szybkiego opuszczania gazów spalin z układu.

Generalnie regeneracja turbo już jest zrobiona, a wstawienie tam dodatkowo katalizatora zamiast DPF nie zaszkodzi a nawet pomoże - przynajmniej według tego warsztatu.



Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

[alcapone154]

Ja bym zmienil warsztat...

Gesendet von meinem GT-I9505 mit Tapatalk

[szkodnik]

chyba w Łodzi masz typowy warsztat od alf tam podjedz