Po krotce opowiem moja sytuacje.Zimny silnik przy dodawaniu gazu prycha w dolot na wyzsze obroty wchodzi bez problemu albo trzyma 2000 obr.Czujnik temp cieczy mial urwany przewod.Po naprawie obroty juz normalne ale faluje na wolnych.Z ECU wyczytalem blad regulacji sondy lambda.Pojechalem na analize spalin sonda dziala ale dostaje za duzo wachy i CO2 jest trzy razy wieksze.Po sprawdzeniu juz prawie wszystkiego procz wtryskow okazuje sie ze mam najlepszy samochod pod sloncem bo sie sam naprawiaObroty stoja rowno ale wyskoczyl kolejny blad.Sonda lambda uszkodzona.No nic trzeba znowu wpakowac swoje łapy z miernikiem i badac.