Serwisantowi się popierpapier. Wymienił czujnik, który ja kilka dni temu wymieniałem na nowy BOSH czyli czujnik wału i nadal nie można odpalić a błąd czujnika wału nadal pozostaje. Czujnik wału nie może nawiązać połączenia z komputerem silnika. Natomiast popierdoczona jest elektryka w silniku (wiązka) i muszą szukać gdzie jest przewód - przewody rozerwane. No niestety czwarty wybuch kolektora narobił troszkę złego w elektryce. Koszt całkowity naprawy wyniesie tak jak ustaliliśmy 900,00 PLN
Ciśnienie w cylindrach mam słabe :/ czas będzie na wymianę głowicy bo obecnej nie będę dawał szlifować pod zawory. Koszt masakryczny.