Witam serdecznie wszystkich alfoholików,
To mój pierwszy post, jednak forum śledzę już od dłuższego czasu. Wczoraj dopadł mnie problem z często opisywanym sprzęgłem, mianowicie, po zatrzymaniu się na światłach – nie mogłem spod nich ruszyćNie dało się wrzucić żadnego biegu, dopiero po chwili, gdy zgasiłem silnik, wrzuciłem 1-szy bieg i ponownie uruchomiłem silnik udało mi się ruszyć i z trudem zmienić na wyższy tak, aby dojechać do domu. Wygląda na to, że pomimo wciśniętego pedału, układ nie jest prawidłowo wysprzęglony. Przed i po awarii nie zauważyłem żadnych niepokojących odgłosów, wycieków etc.
Kilka zebranych faktów:
Alfa 147 1.9 JTDm 16V 150KM 2005r
Pedał sprzęgła pracuje normalnie – brak zmian w stosunku do sytuacji sprzed awarii;
Brak ubytku płynu hamulcowego – poziom OK;
Hamulce działają bardzo dobrze – więc myślę że sam płyn też jest OK;
Po wbiciu 1-ego biegu i uruchomieniu silnika - auto lekko ciągnie pomimo wciśniętego sprzęgła;
Do zmiany biegu trzeba użyć naprawdę dużo siły;
Nie ma problemu z wyrzuceniem biegu na luz;
Nie ma problemu z przeniesieniem napędu – jeżeli bieg jest już wrzucony, auto przyspiesza normalnie;
Na postoju przy wyłączonym silniku nie ma problemu ze zmianą biegów;
Objawy takie same zarówno na ciepłym jak i zimnym silniku.
Sprzęgło wg. poprzedniego właściciela robione ok. 30kkm temu, sam osobiście przejechałem z tego ok. 15kkm – bezawaryjnie.
Ta sprawa wydaje mi się inna niż w opisywanych dotychczas wątkach, tam były problemy z nieszczelnościami pompy/wysprzęglika, zapowietrzonymi układami etc. Po przeczytaniu wątków dotyczących problemów ze sprzęgłem nie znalazłem objawów pasujących do z mojego przypadku. Na forum dt. Opla omegi jeden z kolegów miał identyczne objawy i winne okazało się „zacieranie sie łożyska wale korbowym prowadzącego wałek sprzęgłowy” Czy taki element występuje również w naszych silnikach ?
Juto chyba będę zaprowadzał auto do mechanika, ale przed tym chciałbym zapytać Was o zdanie, czy ktoś miał podobny przypadek, jakieś doświadczenia ? Może coś doradzić ? Sorry za trochę przydługie wypracowanie ale chciałem opisać wszystko co do tej pory nasunęło mi się na myśl.
Z góry dzięki za każdą konstruktywną wypowiedź.