Witam was drodzy alfaholicy. Mam następujący problem z moją Alfą. Falowały mi obroty w mojej małej, ale po wymianie silniczka krokowego razem z przepustnicą i świecami falowanie całkowicie ustało. Oczywiście został zrobiony reset parametrów itp. Niestety po jakiś 2 tygodniach Alfa zaczeła dziwnie chodzić. Obroty nie falują natomiast silnik chodzi jak traktor:/ Tzn. najbardziej jest to słyszalne przy przyspieszaniu tak do około 2500 tys. obr. Na zimnym silniku jest to mniej słyszalne niż na ciepłym. Razem z tym dziwnym chodzeniem Alfa zrobiła się też zauważalnie słabsza i wydaje mi się, że zaczęła też troszke więcej palić:/ Aaa i bywa czasami też tak, że z rana na zimnym silniku po dodaniu gazu przez jakąś chwile nie ma siły jechać tak jakby sie dławiła:/ Doradźcie mi co to może być bo brakuje mi pomysłów. Tak jak mówiłem silniczek krokowy wymieniony, świece wymienione, sonda lambda też... Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam Hejnas1989