Witam, otóż od pewnego czasu dokładnie nie powiem, ale chyba gdy zaczęły się większe mrozy, turbina w mojej belli zaczęła głośniej pracować,nie wiem jak to dokładnie opisać, ale słychać wyraźne bruczenie (coś jak by kot zadowolony), bella jeździ jak wcześniej przyśpiesza płynnie i moc jest chyba taka sama bo nie odczuwam zbytniej różnicy, staram się ją oszczędzać w mroźne dni i nie cisnąć mocno, a przebieg to 237500km.
-wszystko może być spowodowane mrozem ?
-czy ktoś zauważył podobne objawy u siebie ?,
-a może odkładać na nową turbinę ?