witam ,juz rok mija jak walczę z alfą ,moim problemem jest szarpanie przy słabiej wciśniętym gazie,i na 5 i 6 biegu włącza sie tryb awaryjny czasami,po kupnie wyszła przepływka wiec zmieniłem,bez zmian,egr wyczyściłem,podkładkę założyłem,ob wyczyściłem,pozmieniałem węże podciśnienia ,myslałem o przeładowaniu ,ale na kompie nie wyskakuje przeładowanie ,a po kupnie u diagnosty stwierdził ze turbo jest w dobrym stanie,po 2 miesiacach padła przepływka ,zmieniłem nastepną,prześmigałem na takim szarpaniu 6 miesięcy,ale ostatnio problem sie nasilił,duże spalanie ,szarpanie ,i praktycznie na 5,6 biegu włącza sie tryb awaryjny,odłączyłem przepływkę szarpanie ustało,lesz tryb awaryjny wskakiwał,3 dni temu kupiłem przepł. od maxgera,bo juz te bosche mnie wkurwiaj...dzisiaj zakładam i zobacze,ale wczoraj nastąpił przełom ,autko ostatnio takie nie dogrzane, wskaźnik praktycznie w mrozy nie przekracza 55 stopni ,nie wiem jak na kompie bo nie sprawdzałem,wiec wstawiłem tekturę przed chłodnice ,szarpanie ustało
,a tryb awaryjny włączył sie tylko raz
,teraz tak, termostat czy czujnik?,a jak z latem,też był taki problem,wskaźnik nie przekraczał 70 stponi,jest jakis czujnik co podaje temperaturę do kompa,może padnięty ,chłopaki pomocy bo oszaleje z ta alfa,aha i odkąd kupiłem alfe to wywala komunikat na wyświetlaczy zaraz po zapaleniu auta