Możliwe , kwestia pracy wtrysków, identycznie zachowują się wtryski lpg jeśli zalejemy kiepskim gazem
Możliwe , kwestia pracy wtrysków, identycznie zachowują się wtryski lpg jeśli zalejemy kiepskim gazem
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...er_mariot.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...er_manual.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...103_000km.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...spelniaja.html
http://www.forum.alfaholicy.org/33_1...pewnej_q4.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...129-busso.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._q4_busso.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...yla_kolo_.html
https://www.forum.alfaholicy.org/nas..._alisija_.html
https://www.forum.alfaholicy.org/nas...ml#post2222278
Zobaczymy jeszcze jutro jak auto będzie się zachowywało. Wstępnie wygląda to tak, jakby teraz było wszystko okej. Wystarczyło wlać porządne paliwo i wypalić stary syf... Taka wstępna diagnoza, jutro to potwierdzę
Auto nie szarpie, nie faluje na wolnych, kontrolka się nie pali... A przynajmniej było tak do dzisiaj jeszcze wieczoraOby jutro było tak samo.
No to chociaż dobrze że nic nie padło, tak jak Rafał napisał mogło to byc coś w układzie paliwowym ale dlaczego kontrolka się zapalała, od kiepskiego paliwa?
![]()
Alfa Romeo 75 Turbo 1987
alfa Romeo 75 Turbo America 1990
Alfa Romeo Giulietta 1.6 1983
Alfa Romeo 145 1.4 boxer 1997
Alfa Romeo 155 V6 1996
Alfa Romeo 155 V6 1993 3.0 12V przekładka do 1.8 8v 1995
Właśnie to jest zagadka... Fakt jest taki, że faktycznie za dużo paliwa to ja tam w zbiorniku nie miałem. Myślę że po prostu stara już benzyna zalegała lub podmarzła gdzieś w przewodach, ewentualnie gdzieś w filtrze paliwa i przez to się tak działo. Wtryski może dostawały za mało paliwa, albo zwyczajnie brudnej i gorszej jakości i tak też szarpało + ta kontrolka się zapalała, bo wtryski szalały. Do tego dość porządny mróz no i to, że auto raczej ostatnio jeździło więcej w krótkiej trasie też zrobiło swoje.
Oby to było to![]()
Ostatnio edytowane przez Tytanowy ; 28-01-2014 o 00:33
Zbyt uboga lub zbyt obfita mieszanka powodu opóźniony lub przyśpieszony zapłon stąd błąd i złe parametry spalania i sonda lambda wariuje.
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...er_mariot.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...er_manual.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...103_000km.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...spelniaja.html
http://www.forum.alfaholicy.org/33_1...pewnej_q4.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...129-busso.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._q4_busso.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...yla_kolo_.html
https://www.forum.alfaholicy.org/nas..._alisija_.html
https://www.forum.alfaholicy.org/nas...ml#post2222278
Dobra, tak więc panowie dzisiaj po kolejnej przejażdżce około 30sto kilometrowej, mogę stwierdzić, że to raczej była wina paliwa. Dziś auto od razu na zimnym odpaliło ładnie i równo pracowało. Na ciepłym silnik bardzo się wyciszył, szczerze to od dawna nie słyszałem, żeby mój silnik tak ładnie i cichutko chodził.
Kontrolka oczywiście się już dziś ani razu nie zapaliła, tak więc myślę, że to była wina jednak tego zasyfionego paliwa.
Nauczka dla mnie i ogólnie dla wszystkich, że lepiej lać na jakichś bardziej zaufanych stacjach i ogólnie próbować wszędzie (być może akurat traficie na jeszcze lepsze jakościowo paliwo). Ja byłem pewny, że leję dobre paliwo, do czas aż zaczęła mi się zapalać kontrolka wtrysków i zalałem PB95 na innej stacji
Pozdrówki i dziękuje wszystkim za odpowiedzi.
Ostatnio edytowane przez Tytanowy ; 28-01-2014 o 22:16