Przyjedz do Bielska to znajdziemy- swoja drogą ciekawa sprawa,
Przyjedz do Bielska to znajdziemy- swoja drogą ciekawa sprawa,
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...er_mariot.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...er_manual.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...103_000km.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...spelniaja.html
http://www.forum.alfaholicy.org/33_1...pewnej_q4.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...129-busso.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._q4_busso.html
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...yla_kolo_.html
https://www.forum.alfaholicy.org/nas..._alisija_.html
https://www.forum.alfaholicy.org/nas...ml#post2222278
A ja dalej nie mam czasu diagnozować swojej ale jutro postaram się już coś zerknąć. I prawdopodobnie też będę błądził po omacku bo miałem kolesia i zdiagnozował że przepływka w porządku.
A ja dalej jestem w kropce przepływka w porządku sprawna. Dodatkowo wyczyściłem założyłem na benzynie kuleje na gazie porażka gaśnie. Komputer nie pokazuje żadnych błędów. Nie wiem już gdzie mam jeszcze szukać zaraz biorę się za alternator sprawdzę regulator napięcia może tam jest przyczyna nie wiem już sam co o tym myśleć chyba pójdzie pod młotek jako dawca
Ostatnio edytowane przez jary17 ; 03-09-2010 o 13:36
koledzy a sprawdzaliście rozrząd??
Alfa 164 3.0 94r - była
Alfa 164 3.0 96r - była
Alfa 166 3.0 00r - jest
U mnie mogę powiedzieć świeżo co po wymianie + wszystkie paski.
---------- Post dodany o godzinie 16:13 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 15:56 ----------
Ja o inwestycjach już nie chcę nic mówić sama kasta 2.5tyś. 4 opony MICHELINY po 470zł sztuka do tego rozrząd, amory, wyświetlacz, przewody, czujniki i wiele innych o których już zapomniałem jeszcze na koniec ubezpieczenie zapłaciłem. Żal ale nie mam wyjścia skarbonka bez dna tyle co w nią wsadziłem to mogłem kupić stara rozpierduchę za dwa klocki i na jedno dy wyszło. W końcu powymieniam wszystko a ona dalej będzie stała a tak to jakąś część odzyskam.
teraz moja 24v była na wymianie rozrządu i została skopana wymiana - silnik faluje dusi się i szarpie, zero błędów. była u drugiego mechanika i powiedział nam właśnie że pasek może być źle założony, w poniedziałek jedzie na sprawdzenie rozrządu
Alfa 164 3.0 94r - była
Alfa 164 3.0 96r - była
Alfa 166 3.0 00r - jest
fakt bez dna ^_^, ja na dzień dobry po zakupie (jakieś 3 miechy po) musiałem wyskoczyć z 3kPLN za ponowne wgranie softu sterownika silnika - po rozładowaniu aku zwariował fabryczny immobilizer i nie dało rady uruchomić :/ siódmy rok jeżdzę bez immo
o innych rzeczach nie wspomnę... kaprysna jak cholera, ale w trasie wyjatkowo niezawodna, sypie sie tylko w pobliżu garażu ^^
i tak ja lubię i dożyje u mnie swych dni![]()
Były: AR 164 2.0V6 TB 1995, AR 164 Q4 1994...... jest BMW E38
Pasek też był sprawdzany i jest ok.... ogólnie jest to najbardziej awaryjne auto jakim jeździłem, miło wspominam swoją Daewoo Leganze, jeżdżąc nią nie wiedziałem co to jest awaria....
---------- Post dodany o godzinie 18:23 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 18:12 ----------
Ja zainwestowałem min w:
sprzęgło ( 1700 )
Przekładnia ( 1400 )
Lakierowanie zderzaków ( 600 )
Przednie zawieszenie ( 1600 )
Opony ( 1500 )
Przyciema szyb ( 300 )
Ala Xenon ( 200 )
I inne pierdoły, których jest dużo.... Szkoda auto bo jest naprawde w super stanie...
Odkopałem. Mam ten sam problem. Narazie wymieniłem czujnik wałka i wału, gdzie po wymianie czujnika wału, przerywanie przybrało na sile( w sensie samego szarpnięcia) czy ktoś z Was w końcu odkrył tajemnicę?