Pokaż wyniki od 221 do 230 z 1341
			
		- 
	01-07-2014, 23:02 #221Użytkownik Pasjonat
			
			
					
						
					
				
			
			
			
				
			
			 
			
				
- Dołączył
 - 04 2008
 - Mieszka w
 - Wrocław
 - Auto
 - Giulia Veloce Q4, GT 1300 Junior (1.75)
 - Postów
 - 3,428
 
 
				Kolej rzeczy w wypadku auta Czarnego (i mojego) jest taka:
1. auto kręci rozrusznikiem, zżera to dużo prądu lub pojawia się jakieś zwarcie (przyjmijmy, że przyczyna nieznana)
2. komputer ECU ma błędny odczyt temperatury (z powodu spadku napięcia, zwarcia lub z innego) i podaje złą ilość paliwa do cylindra, taką jakby silnik był ciepły
3. silnik nie może odpalić
4. pojawia się bąk z wydechu (niespalona ropa)
Więc trzeba się skupić na przyczynie pokazania temperatury 130*C, a nie na białym bąku, który jest skutkiem. Moja obecna teoria jest taka, że alternator miał jakieś zwarcie. Ostatecznie poszedł z dymem (widoczne są odymione części, przepalone jest uzwojenie, jest to dość częsta usterka 159, w zeszłym tygodniu mój warsztat wymienił jeszcze 2 alternatory w innych 159). Dam znać za 1-2 tygodnie czy problem pokazywania temp. 130*C wrócił czy nie. Bo na tą chwilę to co napisałem to jest moja wydumana teoria.
› Więcej...: JTDm - Ciężko pali na nierozgrzanym silnikuOstatnio edytowane przez jahu ; 02-07-2014 o 08:57
 - 
	
 - 
	02-07-2014, 13:00 #222Użytkownik Quadrifoglio Verde
			
			
					
						
					
				
			
			
			
				
			
			 
			
				
- Dołączył
 - 11 2010
 - Mieszka w
 - Dębica RDE - podkarpackie
 - Auto
 - AR 159 SW, Progression, Nero Oceano, 1.9 JTDm 16V, 2006r.
 - Postów
 - 6,842
 
 
				Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html
 - 
	04-07-2014, 13:07 #223
 - 
	30-08-2014, 11:58 #224
 
				A więc tak mój problem z odpalaniem został wyeliminowany całkowicie, ba... nawet potrafi lepiej niż Chuck Norris ponieważ potrzebuje mniej niż pół obrotu. Poniżej wkleiłem tekst z innego wątku, który to wypociłem zanim auto trafiło do mechanika. A dokładnie do Autka.pl
tak naprawdę to z odpalaniem w moim aucie był problem od samego początku zakupu auta. Jednakże że nie miałem porównania jak powinno auto odpalać przyjąłem to za normę. Niestety w moim przypadku ciężkie odpalanie sukcesywnie się pogarszało, z każdym kolejnym dniem eksploatacji. Lipcowe upały spotęgowały do tego stopnia że już myślałem że nie odjadę z miejsca gdzie tak naprawdę przed chwilą zaparkowałem. jeździłem po różnych mechanikach czytałem wszelkie wątki na forum drobnymi naprawami próbowałem temat ogarnąć. U lokalnych mechaników miałem robiony kolektor, czujnik ciśnienia, akumulator, świece, wtryski (próba przelewowa), wymiana termostatu z czujnikiem temperatury, czyszczony overbost zacząłem dolewać olej 2t. Przy odpaleniu nawet próbowałem modlitw aby obciachu nie robiła ale na nic się to nie zdało kasa i nerwy płynęły aż do momentu wyprawy do Krakowa. Auto dojechało o własnych siłach (Łódź-Kraków), wstępnie na miejscu z panem Tomkiem ustalono sprawdzenie i podniesienie dawek startowych które to podobno w większości przypadków pomaga. Jednak życie objawiło swoje prawdziwe oblicze. Auto zostało na 4 tygodnie gdzie wyjęto cały silnik wyrzucono na śmietnik głowicę wszystkie tłoki oraz turbinę. Wszystko to za sprawą klapek wirowych które wpadły do silnika i zrobiły kompletne spustoszenie. Klapki na tyle porysowały gładzie bloku że auto straciło ciśnienie a głowica popękała. Moje pytanie po pierwszych dniach diagnozy był takie to czemu auto w ogóle chodziło skoro brak było ciśnienia. Na odpowiedz usłyszałem dość proste logiczne wytłumaczenie podczas odpalania auto nie miało ciśnienia więc od razu nie było w stanie odpalić, jednakże że rozrusznik kręcił maszynerią, rozrzucany olej zaczął wypełniać szczeliny co w końcowym efekcie ciśnienie w komorach cylindra uzupełniało się do minimum potrzebnego zapłonu. Z uwagi że kręcił dość długo to jak już odpalił auto puszczało bąka (niedopalona ropa). A w przypadku upalnego dnia po dłuższym postoju olej był na tyle rzadki że przy kręceniu nie był w stanie tak szybko wypełnić i uszczelnić szczelin że trwało to po prostu znacznie dłużej niż przy chłodniejszym dniu. Niestety na głowicy i bloku się nie skończyło pozostałości po klapkach powędrowały do turbiny, gdzie uległa awarii zmienna geometria oraz wirnik. W efekcie gdy auto już odpaliło wyraźnie było słychać gwizd turbo. Po rozgrzaniu auta świst nie występował. A i na koniec gdy odbierałem auto, spytałem się czemu wszystkie 4 tłoki poszły do wymiany skoro jedna klapka na kolektorze została. W odpowiedzi usłyszałem że zmielone klapki nie wypadły tak szybko do wydechu one krążyły za sprawą EGR-u, który w tym czasie (zerwania klapek) jeszcze był aktywny. Pomimo tych wszystkich uszkodzeń auto się sprawowało bardzo dobrze przynajmniej dla mnie. Oczywiście pomijając problem z odpaleniem auto miało ładną dynamikę nie zaciągał oleju spalanie na trasie miałem 6,9 w mieście 9,5. Auto nie miało żadnych spadków mocy o czym myślę że może potwierdzić serwis Autka.pl. Problem występował gdy się chciało przekroczyć prędkość 180 km/h w tym momencie otrzymywałem błąd przeładowania turbiny i załączenie stanu serwisowego. Cała zabawa zakończyła się na kilku tysiącach zł.
Moja rada dla tych co szukają przyczyny... warto sprawdzić ciśnienie na cylindrach!!! Nie mówię że to każdego może dotyczyć ale nasze 159 coraz większe na rynku będą mieć przebiegi i takie sytuacje jeśli ktoś w porę nie załatwi to będzie miał duże szanse na takie akcje jak u mnie. Druga sprawa że zapewne jest kilku takich co nawet nie wie że silnik zaciągną klapki i z takim stanem nadal się porusza
Poniżej wstawiam zdjęcia elementów które zostały na pamiątkę.
Głowica 4 zdjęcia
tłoki
uszkodzony wirnik turbiny
 - 
	30-08-2014, 13:43 #225Użytkownik Quadrifoglio Verde
			
			
					
						
					
				
			
			
			
				
			
			 
			
				
- Dołączył
 - 11 2010
 - Mieszka w
 - Dębica RDE - podkarpackie
 - Auto
 - AR 159 SW, Progression, Nero Oceano, 1.9 JTDm 16V, 2006r.
 - Postów
 - 6,842
 
 
				Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html
 - 
	30-08-2014, 13:46 #226
 - 
	30-08-2014, 16:14 #227
 - 
	01-09-2014, 15:27 #228Użytkownik Maniak resoraków
			
			
					
				
			
			
			
				
			
			 
			
				
- Dołączył
 - 04 2014
 - Auto
 - 159 2.0 JTDm (2021 -) 159 1.9 JTDm 8V 2010 berlina (2014-2018)
 - Postów
 - 919
 
 
				Tak alfina "odpalała" przed operacją zwiększenia dawek:
https://www.youtube.com/watch?v=NYruX0o6XIE
a tak po:
https://www.youtube.com/watch?v=vKLP...ature=youtu.be
 - 
	01-09-2014, 15:33 #229Użytkownik Quadrifoglio Verde
			
			
					
						
					
				
			
			
			
				
			
			 
			
				
- Dołączył
 - 11 2010
 - Mieszka w
 - Dębica RDE - podkarpackie
 - Auto
 - AR 159 SW, Progression, Nero Oceano, 1.9 JTDm 16V, 2006r.
 - Postów
 - 6,842
 
Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html
 - 
	01-09-2014, 15:42 #230
 
Podobne wątki
- 
  
Biały dym na nierozgrzanym silniku
Utworzone przez vtvs w dziale GTOdpowiedzi: 11Ostatni post / autor: 28-11-2015, 22:28 - 
  
Ciężko pali na zimnym silniku przerywa szarpie
Utworzone przez murzyncannaba w dziale 166Odpowiedzi: 6Ostatni post / autor: 28-11-2015, 11:37 - 
  
[159] Alfa 159 1.9 jTDm - nie odpala / ciężko pali / kontrolka świec żarorowych
Utworzone przez gresko1982 w dziale 159/Brera/Brera SpiderOdpowiedzi: 2Ostatni post / autor: 12-03-2015, 13:36 - 
  
[159] 1.9 JTDm 150km - Ciężko odpala na zimnym silniku
Utworzone przez Wolfer w dziale 159/Brera/Brera SpiderOdpowiedzi: 2Ostatni post / autor: 17-09-2014, 20:04 - 
  
Ciężko odpala na zimnym silniku 1.9 jtdm
Utworzone przez mike87 w dziale GTOdpowiedzi: 7Ostatni post / autor: 08-02-2014, 07:23 




					
					
					
						
  Odpowiedz z cytatem
			